Dworcową zamknęli, a remont wiaduktu coraz dłuższy
Czyżowice odcięte od świata
CZYŻOWICE Od 8 października zamknięty jest przejazd kolejowy na ulicy Dworcowej. - Zgodnie z zatwierdzonym projektem tymczasowej organizacji ruchu, na czas trwania przebudowy przejazdu, zostanie wybudowana kładka dla pieszych w rejonie przejazdu, która zapewni swobodny ruch pieszym i rowerzystom – podkreśla Wioletta Langrzyk z Urzędu Gminy Gorzyce.
Remonty przejazdów są jednym z elementów modernizacji linii kolejowej z Chałupek do Rybnika, którą wykonuje konsorcjum Rubau. Prace związane z przebudową przejazdu potrwają do końca października. Oznacza to, że do tego czasu przejazd na Dworcowej będzie niedostępny dla samochodów. Dla mieszkańców Czyżowice to ogromne utrudnienie. Wszak od kiedy zamknięty jest wiadukt na ulicy Piaskowej, przejazd ulicą Dworcową był jedynym bezpośrednim połączeniem Czyżowic z Gorzycami.
Piaskowa zamknięta do końca miesiąca
Tymczasem remont wiaduktu na Piaskowej przedłuża się. Miał się zakończyć do 1 października, ale roboty jeszcze nie dobiegły końca. - W trakcie prowadzonych prac wynikła konieczność wykonania dodatkowych robót polegających na wzmocnieniu najbardziej skorodowanych elementów konstrukcji stalowej. Ponadto, korzystając z wyłączenia linii kolejowej zostały wykonane także prace konserwacyjno-naprawcze podpór wiaduktu, które nie były uwzględnione w pierwotnej dokumentacji. Wydłużyło to termin zakończenia robót do 23 października. Jednocześnie przy zamknięciu dla ruchu ul. Piaskowej od wiaduktu w stronę centrum Gorzyc zostanie wykonana nowa nawierzchni asfaltowa na odcinku około 240 m. W związku z tym przywrócenie ruchu planowane jest najpóźniej do 31 października – tłumczy Michał Stabla z Działu Utrzymania Dróg i Mostów Powiatowego Zarządu Dróg w Wodzisławiu Śl.
Niby remont?
Pojawiają się jednak pytania o jakość wykonywanego remontu. Obserwujący prace zastanawiają się dlaczego jako podłoże dla asfaltu pozostawiono na wiadukcie drewniane belki. - Asfalt na tych belkach ciągle pękał szczególnie zimą wilgotne drewno pęczniało. Wygląda na to, że po remoncie nic się w tej sprawie nie zmieni. Po co więc taki remont? – pytają mieszkańcy Gorzyc. Ale PZD uważa, że wszystko jest w porządku. - Remont obiektu zastał wykonany zgodnie z opracowaną dokumentacją mającą na celu przede wszystkim zatrzymanie postępującej korozji konstrukcji stalowej oraz jej zabezpieczenie antykorozyjne. Nie były przewidziane zmiany konstrukcyjne wobec czego zostanie odnowiony pomost z nowych dyli drewnianych na których zostanie ułożona szczelna nawierzchnia z asfaltu twardolanego – wyjaśnia Stabla. Z kolei radny powiatowy Mateusz Góral na swoim profilu facebookowym opublikował zdjęcia, z których ma wynikać, że filary wiaduktu noszą ślady licznych pęknięć. - To co zobaczyłem zmroziło mi krew w żyłach – pisze Góral, pod opublikowanymi fotografiami, na których rzeczywiście widać spękania na filarach.
(art)