Szpital odpowiada na felieton Remigiusza Rączki

Z uwagą przeczytaliśmy felieton Remigiusza Rączki z 3 listopada opisujący sytuację w polskiej ochronie zdrowia, tym bardziej, że dotyczył on zdarzenia do jakiego doszło w wodzisławskiej Izbie Przyjęć. Z przykrością musimy stwierdzić, że relacja autora diametralnie różni się od tej, którą opisują pracownicy naszego szpitala. Niech nam będzie dane przedstawić naszą rację, ponieważ clou tego artykułu leży gdzie indziej. Potwierdza on nasze przypuszczenia, iż niska ocena świadczonych przez nas usług medycznych w przerażającej większości wynika z nieświadomości naszych potencjalnych pacjentów o znaczących zmianach, jakie zaszły w ochronie zdrowia.

Niech zatem felieton Remigiusza Rączki będzie przyczynkiem do tego, by jeszcze raz Czytelnikom „Nowin Wodzisławskich” wyjaśnić, iż: od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 18.00 lekarzem pierwszego kontaktu jest Wasz lekarz rodzinny, u którego złożyliście deklaracje wyboru lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (czyli w potocznie zwanym ośrodku zdrowia). To on w pierwszej kolejności zapoznaje się z Waszym stanem zdrowia, stawia diagnozę, pisze zalecenia lub kieruje do specjalisty.

Natomiast jeśli potrzebujecie Państwo pomocy lekarskiej w godzinach od 18.00 do 8.00 rano, bądź w sobotę lub niedzielę, powinniście jej szukać w Nocnej i Świątecznej Opiece Zdrowotnej, która zarówno w Wodzisławiu jak i w Rydułtowach zlokalizowana jest na terenie szpitali.

Wyjątkiem jest sytuacja, w której istnieje bezpośrednie zagrożenie życia – wtedy należy natychmiast udać się do najbliższej Izby Przyjęć (którą autor felietonu nazywa potocznie pogotowiem), bądź wezwać Ratownictwo Medyczne pod numerem telefonu 999.

Reasumując, intencją pracowników Izby Przyjęć nie jest „wyganianie do domu”. Jeśli trafia do nich pacjent o dolegliwościach nie zagrażających życiu, udzielają wskazówek, jak należy postępować w danym przypadku. Postępowanie proceduralne, które autor felietonu piętnuje wynika z rozporządzenia ministra zdrowia, które uściśla zasady udzielania świadczeń medycznych. Pracownicy ochrony zdrowia muszą ich przestrzegać, podobnie jak dobry kucharz musi gotować według ustalonego przepisu.

Mamy nadzieję, że po tych wyjaśnieniach Pana i Czytelników doświadczenia ze ochroną zdrowia ulegną poprawie.

Z życzeniami zdrowia,
dyrekcja i pracownicy PP ZOZ w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim