Naprzód chce wybudować w Pszowie instalację do przetwarzania odpadów
W Pszowie może powstać Regionalna Instalacja Przetwarzania Opadów Komunalnych. Chce ją wybudować spółka Naprzód Rydułtowy.
PSZÓW Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK) miałaby stanąć przy ul. Kraszewskiego, niedaleko dwóch hałd, na 4,5-hektarowej działce. - Do urzędu miasta wpłynął wniosek firmy Naprzód Rydułtowy, która byłaby zainteresowana wydzierżawieniem działki na okres do 25 lat. Działka ta w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dopuszcza prowadzenie tego typu działalności - poinformowała na styczniowej sesji burmistrz Pszowa, Katarzyna Sawicka-Mucha.
Naprzód Rydułtowy na wydzierżawionym terenie chciałby wybudować Regionalną Instalację Przetwarzania Opadów Komunalnych. Inwestycja byłaby gotowa w 2017 roku.
Instalacja przejęłaby obowiązki Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, ale w ramach przedsięwzięcia planowane jest również stworzenie: instalacji do przetwarzania odpadów zielonych i innych biodegradowalnych, instalacji do odzysku innego niż recykling odpadów komunalnych i rozbiórkowych, instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych, a także instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych.
Miejsca pracy
Burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha podkreślała, że nowa inwestycja na terenie miasta oznaczałaby m.in. nowe miejsca pracy (na początek około 40) oraz stałe wpływy do budżetu miasta z tytułu czynszu dzierżawnego. Nowy zakład odprowadzałaby też należne podatki. Co istotne, funkcjonowanie RIPOK-a oznaczałoby nie więcej niż 24 kursy śmieciarek dziennie (w obydwie strony), nie wliczając już istniejących kursów śmieciarek obsługując Pszów. Odpady, które trafiałyby do Pszowa, byłyby już po pierwszym sorcie.
Radni chcą więcej informacji
Informacja o możliwości budowy RIPOK-a na terenie Pszowa wywołała duże poruszenie. Do tej pory temat był omawiany tylko przez radnych jednej komisji. Pozostałe komisje nie dyskutowały w tej sprawie. Później projekt uchwały o wyrażeniu zgody na wydzierżawienie terenu trafił do porządku obrad styczniowej sesji, ale już na samej sesji został wycofany, ponieważ radni mieli wiele pytań w związku z inwestycją i uznali, że temat powinien zostać najpierw szerzej omówiony.
- Czy odbędą się konsultacje z mieszkańcami? - dopytywał radny Marcin Grzenia. Burmistrz Katarzyna Sawicka-Mucha potwierdziła, że odbędzie się w tej sprawie spotkanie dla mieszkańców w Miejskim Ośrodku Kultury w Pszowie. Termin spotkania dopiero zostanie ustalony.
Decyzja o wprowadzeniu do porządku obrad projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie nieruchomości zaskoczyła też jednego z mieszkańców, który przyszedł na sesję i stwierdził, że najpierw powinny odbyć się rozmowy z mieszkańcami Pszowa.
Wizja lokalna
Przedstawiciele urzędu miasta oraz radni będą mieli okazję wziąć udział w wizji lokalnej w Dzierżysławiu (woj. opolskie), gdzie firma Naprzód prowadzi RIPOK obsługującą region południowo-wschodni województwa opolskiego (tamtejsza RIPOK jest dwa razy większa niż ta, która miałby powstać w Pszowie). - Po zebraniu informacji podejmiemy decyzję do do zasadności lub nie montażu tego typu instalacji - stwierdziła burmistrz Sawicka-Mucha.
Śmieci z dużego terenu
- Informacja musi zostać rzetelnie przedstawiona całej społeczności. Mówimy o przetwarzaniu odpadów nie tylko z Pszowa, ale z dużo większego obszaru, bo z powiatu wodzisławskiego, Jastrzębia Zdroju, Kornowaca i Lysek - podkreślił radny Paweł Kołodziej.
(mak)