Mapa zagrożeń: dopalacze i dzikie wysypiska
Dopalacze i nielegalne składowiska śmieci - te dwie sprawy martwią mieszkańców gminy Lubomia. Policja apeluje o przekazywanie informacji, które pomogą w rozwiązaniu problemów i namierzeniu sprawców.
LUBOMIA 17 lutego odbyło się zebranie z mieszkańcami. Jeden z punktów spotkania dotyczył tworzenia tzw. mapy zagrożeń bezpieczeństwa. Policjanci przeprowadzili konsultacje społeczne w tym temacie. Rozmawiali z mieszkańcami o zagrożeniach na terenie gminy.
Dopalacze w ukryciu
Wójt Czesław Burek wskazał na dwa zagrożenia, które martwią wielu mieszkańców gminy. - Niechlubnie zasłynęliśmy w prasie jako zagłębie dopalaczy. Jest postęp w walce z tym zjawiskiem. Gmina przeznaczyła dodatkowe środki na patrole policji, jesteście u nas widoczni i współpraca dobrze się układa. Jednak nadal docierają do mnie głosy, że problem dopalaczy istnieje, chociaż bardziej w ukryciu. Czy temat jest monitorowany? Bo poważnie nas martwi - mówił wójt Czesław Burek.
Lokowanie odpadów
Włodarz poruszył też kwestię nielegalnych składowisk śmieci na terenie gminy. Jako przykład podał składowisko z odpadami przy ul. Raciborskiej w Syryni, naprzeciwko wjazdu do nowych Nieboczów, gdzie do tej pory zalega 150-200 ton odpadów, głównie plastików. - Niektóre przedsiębiorstwa upatrzyły sobie naszą gminę jako teren do nielegalnego lokowania odpadów - ubolewał wójt.
Apel do mieszkańców
Z policyjnych danych wynika, że jeśli chodzi o przestępstwa narkotykowe, które wydarzyły się na terenie działania Komisariatu Policji w Gorzycach, obejmującego swym zasięgiem również gminę Lubomia, to w 2014 roku stwierdzono ich 9, a w 2015 roku - 6. Spadek pomiędzy 2014 a 2015 rokiem wynikał m.in. z tego powodu, że niektórzy przerzucili się z narkotyków na dopalacze. Do niedawna brakowało jednak skutecznych narzędzi do walki z dopalaczami. Dopiero od lipca 2015 roku możliwości karania handlarzy dopalaczami są większe. - Dopalacze to problem. Są skrajnie niebezpieczne i powodują wzrost agresji. Prowadzimy przesłuchania, są zatrzymania. Ale przydałoby się więcej informacji od samych mieszkańców - podkreślał zastępca komendanta Komisariatu Policji w Gorzycach, Jakub Ceglarek.
Zastępca komendanta zaapelował do mieszkańców o ścisłą współpracę, która ma kluczowe znaczenie w przypadku handlu dopalaczami, a także w przypadku tworzenia nielegalnych składowisk śmieci. - Policja jest na tyle skuteczna, na ile współpracuje ze społeczeństwem i na ile społeczeństwo współpracuje z policją. Stąd apel do mieszkańców. Jeśli ktoś ma informacje, że jego znajomy handluje dopalaczami albo że przywozi narkotyki z Czech, to prosimy o przekazywanie tej wiedzy policji. Wszystkie informacje będą weryfikowane - przyznał Jakub Ceglarek.
Wystarczy telefon
W podobnym tonie zastępca komendanta wypowiadał się co do nielegalnych składowisk śmieci. - Tutaj również prosimy o informacje i pomoc. Najczęściej takie wywózki odbywają się nie w nocy, ale w ciągu dnia. Jeśli ktoś coś widzi, to prosimy o telefon. Będzie to z korzyścią dla nas wszystkich - zakończył.
(mak)
Konsultacje dla Mszany i Marklowic
Policja pracuje obecnie nad tzw. mapą zagrożeń bezpieczeństwa. To narzędzie służące do prezentacji informacji o stanie bezpieczeństwa. Spotkanie dotyczące map zagrożeń na terenie gmin Marklowice i Mszana zaplanowano na 23 lutego w wodzisławskiej komendzie. Szczegółowe informacje o tym oraz kolejnych spotkaniach policja publikuje na swojej stronie internetowej.