Starosta Skatuła odwołany
Tadeusz Skatuła, starosta powiatu wodzisławskiego, przestał pełnić swoją funkcję. Został odwołany w poniedziałek podczas sesji rady powiatu głosami radnych w stosunku 21 do 6.
POWIAT Starosta Tadeusz Skatuła pożegnał się ze swoją wieloletnią funkcją. Przedstawiciele nowej koalicji w powiecie, którą od niedawna tworzą Wspólnota Samorządowa (6 radnych), Zgoda i Rozwój (6 radnych) oraz Prawo i Sprawiedliwość (8 radnych), pod koniec stycznia złożyli wniosek o odwołanie zarządu powiatu. Na sesji 29 lutego radni głosowali w sprawie odwołania starosty wodzisławskiego. Do odwołania starosty potrzebne było 3/5 głosów składu rady, co w przypadku powiatu wodzisławskiego oznacza, że 17 radnych musiało być za odwołaniem.
Starosta: zarzuty absurdalne
Najpierw głos zabrał starosta Tadeusz Skatuła. Zaczął od słów Ernesta Hemingwaya: „człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”. Podkreślał, że zarzuty zawarte we wniosku o jego odwołanie są absurdalne i że motywacją były sprawy personalne, a nie kwestie merytoryczne. – Postawiono mi zarzut, że nie dogadywaliśmy się i że mamy inne spojrzenie na pewne sprawy. Wskazuje to na rodzaj zbiorowej niepamięci osób podpisujących wniosek o odwołanie - mówił starosta Skatuła i przypomniał jednogłośne głosowania w gronie do niedawna istniejącej koalicji.
Tadeusz Skatuła wyliczał, co w ostatnich latach udało się zrealizować w powiecie wodzisławskim - mówił o inwestycjach, pozyskanych środkach unijnych, planach na przyszłość. - Liczby nie kłamią. Zawsze starałem się wykonywać jak najlepiej swoje obowiązki, z myślą o drugim człowieku - mówił. Dodał, że osoby, które oczekują zmiany władzy w powiecie, nie przedstawiły alternatywy, nie zaproponowały żadnej propozycji rozwiązania największych problemów.
Z żalem przyznał, że w ostatnim czasie usłyszał, że jest starostą wieśniakiem i że wieśniak nie będzie rządził. Dodał, że podział środków w ramach powiatu był trudny, ale zawsze starał się to robić sprawiedliwie.
Apel do PiS
Zwrócił się też do radnych PiS. - Nie mam do was pretensji. Do niedawna stanowiliście opozycję. Proszę was o refleksję. Z kim jest wam bardziej po drodze? Z ludźmi, którzy zachowali się koniunkturalnie Tadeusz Skatuła, starosta powiatu wodzisławskiego, przestał pełnić swoją funkcję. Został odwołany w poniedziałek podczas sesji rady powiatu głosami radnych w stosunku 21 do 6. Starosta Skatuła odwołany (nawiązał do WS i ZiR - przyp. red.), czy może z człowiekiem, który choć nie jest nieomylny, to zawsze pozostawał dla was otwarty i dostępny. I w wielu poglądach się z wami zgadzał - dodał.
Później głos zabrała radna niezrzeszona, Krystyna Smuda. - Postrzegany jako życzliwy, uczciwy, solidny gospodarz. Ubolewam, że za dobrą pracę spotkał się z wnioskiem o odwołanie - mówiła.
Serwotka: nowy zarząd poradzi sobie
Ireneusz Serwotka, jako przewodniczący Zgody i Rozwoju podkreślał, że zarzutów wobec starosty nie brakuje, ale mówienie o wszystkich mogłoby niepotrzebnie wpłynąć na autorytet powiatu, rady, pracowników starostwa czy jednostek mu podległych. - Szanujmy się. Demokratyczne głosowanie nie jest próbą niszczenia kogokolwiek. Troszczyliśmy się o to, by sesja odbywała się w spokoju. Nowy zarząd poradzi sobie. Celem jest praca dla dobra powiatu i jego mieszkańców - mówił Serwotka. Zapewniał, że zmiana wprowadzi nową jakość i większą skuteczność w zarządzaniu powiatem.
Następnie odbyło się głosowanie. Wzięło w nim udział 27 radnych. Za odwołaniem starosty głosowało 21, przeciwko odwołaniu głosowało 6 radnych. Tadeusz Skatuła podziękował za dotychczasową współpracę.
W chwili oddawania artykułu do druku sesja jeszcze trwała, a szykował się wybór nowego zarządu. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że nowy zarząd będzie działał w składzie: Ireneusz Serwotka - starosta, Grzegorz Kamiński - wicestarosta, Leszek Bizoń - wicestarosta, Janina Chlebik- Turek członek zarządu, Danuta Maćkowska - członek zarządu. Do Prezydium Rady Powiatu, na miejsce Ireneusza Serwotki, ma być powołany Ryszard Zalewski (jako wiceprzewodniczący).
(mak)