Radny chce obywatelskiego budżetu
Czy mieszkańcy gminy będą mieli większy wpływ na kształt budżetu gminy? Propozycję taką złożył radny Piotr Wawrzyczny
GORZYCE Przewodniczący komisji budżetu i zarazem wiceprzewodniczący rady gminy zaproponował by przemyśleć pomysł wprowadzenia w gminie budżetu obywatelskiego. Umożliwia on mieszkańcom dyskusję i bezpośredni wpływ na decyzje o przeznaczeniu części budżetu gminy na przedsięwzięcia zgłoszone bezpośrednio przez obywateli. - Budżet obywatelski funkcjonuje w coraz większej miast i gmin naszego kraju. Jesteśmy dużą gminą i nie widzę powodu, dla którego nie spróbować go wprowadzić również u nas – mówi radny Piotr Wawrzyczny. Jak dodaje, decydując się na takie rozwiązanie, nie można zniechęcać się po pierwszych nieudanych próbach zaangażowania mieszkańców. Ponadto opinie mieszkańców muszą być dla włodarzy gminy wiążące, a środki o jakich mają decydować mieszkańcy nie mogą być ani za małe, ani za duże. Radny uważa, że budżet obywatelski będzie dla gminy korzystny. - Tego typu inicjatywy zwiększają świadomość obywatelską – podkreśla Wawrzyczny. Na pierwszą realizację budżetu obywatelskiego według radnego można by się zdecydować już w przyszłym roku.
Sceptycznie do pomysłu nastawiony jest jednak wójt Gorzyc Daniel Jakubczyk. Koncert życzeń mieszkańców mógłby rozwalić budżet gminy, a tymczasem gmina musi zaciskać pasa. Tylko w tym roku zamierza spłacić około 5 mln zł zadłużenia. - Przy ilości zadań do wykonania, dużej ilości sołectw, gdzie często nie potrafimy porozumieć się w wielu sprawach, ja proszę się nad tą propozycją dobrze zastanowić – mówi wójt.
Temat wróci zapewne na kolejnych posiedzeniach rady gminy.
(art)