Szynobusem do Rybnika jeszcze w tym roku?

WODZISŁAW ŚLĄSKI, RYBNIK Informowaliśmy już, że władze obydwu miast rozważają uruchomienie połączeń szynobusowych z wykorzystaniem taboru Kolei Śląskich. Spółka przedstawiła niedawno prezydentom obydwu miast trzy warianty funkcjonowania tych połączeń, w tym pozyskania taboru. Jednocześnie prezes Kolei Śląskich zaproponował powołanie zespołu roboczego, który opracowałby szczegóły przedsięwzięcia, np. ustalenie zasad finansowania połączeń. Prezydent Mieczysław Kieca wyjaśnia, że uruchomienie połączeń kolejowych nie jest zadaniem własnym gminy. Miasto nie może po prostu zakupić w Kolejach Śląskich pakietu połączeń czy wydzierżawić pociągi i za to zapłacić. Wymagane są porozumienia, w tym z Urzędem Marszałkowskim w Katowicach, któremu Koleje Śląskie podlegają. Ze strony Rybnika do zespołu skierowany został wiceprezydent Janusz Koper, ze strony Wodzisławia - wiceprezydent Dariusz Szymczak. - Mam nadzieję, że w ciągu dwóch, trzech miesięcy zespół wypracuje ostateczną propozycję, która pod względem budżetu będzie akceptowana zarówno przez władze Wodzisławia Śl. i Rybnika. Wtedy przedłożymy to radzie miasta - mówi prezydent Kieca. Wówczas jest szansa, że połączenia zaczną funkcjonować pod koniec tego roku. - Byłoby to bardzo dobre tempo prac - kwituje Kieca.

Koleje Śląskie zaproponowały miasto do obsługi połączeń składy elektryczne 14WE. Spółka posiada dwa takie pojazdy. Wyprodukowane zostały przez Newag w Nowym Sączu w latach 2005 - 2007. Każdy pociąg ma 184 miejsca siedzące. Prędkość maksymalna wynosi 110 km/h. - Są to przestronne, wygodne składy. Ich wadą jest brak toalet, natomiast naszym zdaniem nie stanowi to przeszkody na tak krótkich dystansach, jak między Wodzisławiem i Rybnikiem, ale oczywiście decyzja będzie należała do samorządów - mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Dla śląskiej spółki obsługa połączeń szynobusowych na zlecenie wybranych gmin byłaby zupełnie nową usługą.

(tora)