Udany rewanż Unii
PIŁKA NOŻNA
GKS Radziechowy Wieprz to jedyna drużyna, która w tym sezonie wywiozła komplet punktów ze stadionu w Turzy – 11 października ubiegłego roku wygrała z Unią na jej terenie 2:1. W miniony weekend przyszedł czas na rewanż. W Radziechowach to Unia pokonała gospodarzy 2:0.
Już pierwsze minuty pokazały, że unitów czeka niełatwa przeprawa. W 2. minucie Marcin Musioł z trudem obronił strzał Marcina Dudka, a gospodarze zasypywali pole karne Unii kolejnymi dośrodkowaniami. Gości mógł skarcić Jonatan Domin, ale jego strzał w ostatniej chwili udało się miejscowym wybić z linii bramkowej. Generalnie jednak gospodarze przeważali i gdyby nie dobra postawa Musioła, Unia nie przetrwałaby pierwszej części meczu bez strat.
W 53. minucie błysnął Paweł Kulczyk, który zaprezentował swoją firmową akcję – czyli drybling na przebój przez połowę boiska, zakończoną wyłożeniem piłki do Pawła Polaka, który z bliska dopełnił formalności. Miejscowi próbowali odrobić straty, ale z upływem kolejnych minut w ich poczynaniach było coraz mnie wiary. Wreszcie 3 minuty przed końcem zabójczy cios wyprowadziła Unia. Dawid Hanzel, którego na przedpolu zablokował bramkarz wycofał piłkę do Kulczyka, a ten z dystansu trafił do opuszczonej przez golkipera bramki, ustalając wynik spotkania.
Unia zachowała 10-punktową przewagę nad Polonią Łaziska Górne i jeśli w niedzielę na własnym boisku pokona wicelidera to będzie mogła świętować wygranie rozgrywek w drugiej grupie IV ligi.
(art)
GKS Radziechowy Wieprz – Unia Turza 0:2
Bramki: Polak (53.), Kulczyk (87.)
Unia: Musioł, Szymiczek, Bochenek, Kuczok, Nowak, Domin (66. Buczkowski), S. Markiewicz, Sikorski, Polak (61. Staniczek), Kulczyk (89. Krzyżok), Hanzel (90.+3. Skrzyszowski ).
Trener Jan Adamczyk.