Czy mieszkańcy dostaną osobne kubły na popiół? To temat do dyskusji
Niewykluczone, że od przyszłego roku mieszkańcy gminy dostaną drugi kubeł na odpady, który służył będzie tylko do składowania popiołu.
GODÓW Obecna umowa na odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców pomiędzy gminą Godów a przedsiębiorstwem Transgór z Rybnika obowiązuje do końca roku. Mieszkańcy płacą miesięcznie 8 zł. Wiele wskazuje na to, że od nowego roku, kiedy zacznie obowiązywać nowa umowa (po rozstrzygnięciu przetargu) cena za odbiór śmieci będzie wyższa. Choćby dlatego, że rosną koszty składowania odpadów w Regionalnych Instalacjach Przestwórstwa Odpadów Komunalnych. – Analizując umowy, które w ostatnim czasie podpisują ościenne gminy należy liczyć się z tym, że ta cena za wywóz śmieci może być wyższa – mówi Mariusz Adamczyk, wójt Godowa. Adamczykowi zależy na tym, by podwyżka była jak najmniej dotkliwa dla mieszkańców. Choć system odbioru odpadów musi być samofinansujący, a więc gmina nie może do niego dokładać, to jednak samorząd może w pewnym stopniu wpływać na wysokość kosztów, a więc i ostateczną cenę np. ograniczając częstotliwość wywozu odpadów lub wprowadzając zapisy, zachęcające mieszkańców do dodatkowego segregowania śmieci. I w tym kierunku zamierza iść Godów. – Chcemy, by firma, która wygra następny przetarg, wypożyczyła mieszkańcom dodatkowe kubły, w których zbierany będzie tylko popiół. Firmy komunalne wskazują, że takie rozwiązanie wiąże się z niższymi kosztami zagospodarowania przez nie odpadów, co przekłada się na niższą cenę wywozu śmieci – wyjaśnia wójt. Kubły miałyby być wypożyczone mieszkańcom na okres obowiązywania umowy nieodpłatnie przez firmę, która wygra przetarg na zbiórkę odpadów od stycznia 2017 r. W praktyce firma wliczy koszt dostawy kubłów do kwoty przetargu. Wójt liczy jednak, że i tak podwyżka nie będzie zbyt drastyczna i tzw. podatek śmieciowy nie przekroczy 10 zł od osoby. Tym bardziej, że w harmonogramie odbioru opadów zajdą zmiany. – W okresie grzewczym, a więc od października do kwietnia kubły z popiołem odbierane będą co dwa tygodnie, a kubły z pozostałymi odpadami zmieszanymi raz w miesiącu. Poza okresem grzewczym kubły z odpadami zmieszanymi odbierane będą tak jak do tej pory, czyli dwa razy w miesiącu – mówi wójt, zaznaczając, że to na razie jedynie propozycja, która będzie jeszcze dyskutowana.
(art)