Blamaż Polonii. Orzeł wbił jej 9 goli
PIŁKA NOŻNA Takiej porażki na własnym boisku nie pamiętają chyba najstarsi kibice Polonii Łaziska. Ich drużyna przegrała z liderem rozgrywek, Orłem Mokrem aż 0:9.
Pierwsze minuty nie zwiastowały kataklizmu. Pierwszą okazję mieli bowiem gospodarze, ale po centrze Pawła Hojki i główce jednego z zawodników Polonii piłka zatrzymała się na poprzeczce. Z kolei próby Orła były dość mizerne. Dopiero po kilkunastu minutach Adam Hojka znalazł się w sporych tarapatach, kiedy napastnik Orła główkował z bliska, ale bramkarz Polonii wybił piłkę na słupek. W 20. minucie był już jednak bezradny. Dawid Kuźdub próbował przeciąć podanie z prawej flanki, ale tak nieszczęśliwie trafił w piłkę, że skierował ją do własnej bramki. 6 minut później niemal identyczną akcję, goście wykończyli bez pomocy łaziszczan – piłkę do bramki skierował Ariel Mnochy. Napastnik Orła mocno dał się we znaki gospodarzom. To on po przerwie rozpoczął rozbijanie Polonii, najpierw podwyższając w 51. minucie na 3:0, po fatalnym błędzie bramkarza Polonii, który zamiast wybijać piłkę wdał się przed polem karnym w drybling i stracił ją właśnie na rzecz Mnochego. Później zawodnik ten trafił jeszcze w 70. minucie i ustalił wynik spotkania w doliczonym czasie gry. Klasycznego hattricka zaliczył rezerwowy Rafał Świątek, który na boisku pojawił się po przerwie. Najpierw wykończył rzut rożny, następnie skorzystał z kiksa bramkarza Polonii, a ostatnie trafienie zapisał po indywidualnej akcji i strzale zza linii pola karnego. Ponadto na listę strzelców, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wpisał się Dawid Magnor. Polonia fatalnie spisywała się nie tylko w obronie. Nie lepiej wyglądały jej poczynania w ofensywie. Mimo kilku niezłych okazji, nie udało jej się uzyskać choćby honorowego trafienia.
(art)
Polonia Łaziska – Orzeł Mokre 0:9
Polonia: A. Hojka, Buchalik (65. Nitka), Grabiec, Grodzki, P. Hojka, Kowol, Kuźdub, Mężyk (72. Moczała), Ślęczek, Kamil Szkatuła (60. Karol Szkatuła), Ł. Szkatuła. Trener Janusz Należyty.
Orzeł: Skotnicki, Andrecki, Janik, Kolasa, Kopyciok, Kubacki (46. Świątek), Magnor, Mnochy, Simon (60. Ostrowski), Wiercioch, Wróblewski (60. Hanus). Trener Mateusz Karcz.
Bramki: Kuźdub (20. sam.), Mnochy (26.), (51.), (70.), (90.+1.), Świątek (56.), (60.), (84.), Magnor (75.)