9-letni Arek pomógł złapać złodzieja
Policjanci wdzięczni małemu bohaterowi, mama pęka z dumy
WODZISŁAW ŚLĄSKI – Kiedy sprawa nabrała rozgłosu, to co chwilę ktoś nam gratuluje. To bardzo miłe – mówi Sylwia Mikołajec, mama 9–letniego Arkadiusza, który pomógł w złapaniu złodzieja. Historia jest dość niezwykła. 20 lipca około godz. 15.00 policjanci dostali wezwanie na osiedle XXX–lecia PRL. Na ulicy Przemysława miało dojść do kradzieży pieniędzy. Na miejscu policjanci spotkali 34–letniego mężczyznę, który mówił, że wracał z poczty i zgubił portfel z pieniędzmi. Chodził po osiedlu, rozglądał się, szukał portfela, ale nie potrafił go znaleźć. I tu do akcji wkroczył nasz mały bohater. Widząc nieznajomego mężczyznę wyraźnie czegoś szukającego podszedł i zapytał, czego szuka. Kiedy usłyszał, że portfela, powiedział, że on znalazł jakiś portfel. Nie wiedział, co z nim zrobić i oddał przechodzącemu tam mężczyźnie. Ten obiecał mu, że zostawi portfel w najbliższym sklepie, bo nie jest stąd. I poszedł.
Chłopiec mu zaufał. Wiedział, że portfel jest cenny, bo w środku są pieniądze. Mężczyzna portfela jednak nie zaniósł do sklepu. Właściciel portfela wysłuchał chłopaka, zadzwonił na policję. Razem czekali na przyjazd patrolu. Kiedy policjanci już na miejscu odpytywali poszkodowanego, Arek zauważył mężczyznę, któremu oddał portfel. Policjanci zaczęli odpytywać dorosłego. 36–latek z Żor wszystkiego się wyparł. Powiedział, że sam znalazł ten portfel a w środku nie było żadnych pieniędzy. Liczył, że stróże prawa nie dają wiary słowom dziecka. Chłopiec nie zrażał się. Przekonywał policjantów, że na pewno była tam gotówka. Mundurowi dopytywali mężczyznę, czy na pewno nie wziął pieniędzy. Wypieranie się w razie ustalenia faktów tylko by mu zaszkodziło. Żorzanin w końcu przyznał się do kradzieży. Właściciel odzyskał portfel z pieniędzmi. – Bałam się, że będą problemy, że będą oskarżać synka, bo tylko on widział pieniądze. Ale na szczęście mu uwierzyli, dziecko nie kłamie – mówi Sylwia Mikołajec.
Komendant wodzisławskiej policji mł.insp. Jarosław Grudziński uznał, że należy pogratulować chłopcu postawy i zaprosił do komendy. Arek z mamą odwiedzili komendę 28 lipca. Szef wodzisławskich policjantów podziękował chłopcu za bohaterską postawę, mamie pogratulował syna i wręczył mu drobny upominek.
(tora)