Dożynki w Godowie – Franciszek Pieczka i himalaista Marian Hudek jechali w korowodzie
GODÓW W słoneczną, upalną sobotę odbyły się tegoroczne dożynki gminy Godów.
W korowodzie dożynkowym jechali m.in. honorowi obywatele gminy Franciszek Pieczka, sędzia Józef Musioł, ks. inf. Paweł Pyrchała, himalaista Marian Hudek.Tradycyjny chleb, będący symbolem tegorocznego urodzaju wręczyli wójtowi Godowa Mariuszowi Adamczykowi starostowie Joanna Fira i Grzegorz Wawrzyczny. Wójt zapewnił, że będzie tak gospodarował, aby chleba w gminie nie zabrakło do następnych żniw. A Antoni Tomas, przewodniczący Rady Gminy Godów podkreślał, że gminę oszczędziła w tym roku pogoda, która tak dała się we znaki w Wodzisławiu i okolicy.
W części oficjalnej parlamentarzyści: posłowie Gabriela Lenartowicz, Grzegorz Matusiak i Krzysztof Gadowski oraz senator Adam Gawęda wręczyli rolnikom w imieniu ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela honorowe oznaczenia Zasłużony dla rolnictwa. Otrzymali je Anna Hojka, Wiesława i Grzegorz Wawrzyczny, Krystyna i Stanisław Wysłucha, Małgorzata i Henryk Olejok.
Na scenie doceniony został Dariusz Domański, przyjaciel i ambasador gminy Godów, autor wielu książek, m.in. o Franciszku Pieczce i Marianie Dziędzielu. On sam wręczył wójtowi lajkonika, a Franciszkowi Pieczce albom z fotografiami Nowej Huty. Co znakomity aktor skomentował na gorąco: – W Nowej Hucie właściwie zaczynałem przygodę aktorską. Pracowałem tam od 1955 do 1969 r., czyli szmat czasu. A pan Dariusz jest kronikarzem życia teatralnego w Polsce, unikatem, który ma te wszystkie wiadomości w małym paluszku. Nawet w konfrontacji ze mną pan Dariusz przypominał mi o sprawach, o których już zapomniałem – mówił aktor. Dodajmy, że do Godowa zawitali delegaci gmin partnerskich – ze Starego Miasta, czeskich Petrovic i ukraińskiej gminy Pietropawłowska Borszczagiwka na czele z zastępcą mera Siergiejem Martyukiem. Podczas dożynek zostały rozstrzygnięte konkursy, m.in. na najładniej przystrojoną przyczepę. Wyniki podamy w kolejnym wydaniu gazety.
(tora)