Uroczyście i wesoło – Mszana świętowała dożynki
W niedzielę rolnicy z Mszany dziękowali za plony. Barwny korowód, który składał się z około 50 pomysłowo przystrojonych pojazdów, wyruszył z parkingu przy byłej KWK 1 Maja w Wodzisławiu. Metą było boisko sportowe LKS Start Mszana.
MSZANA Wójt Mirosław Szymanek, który odebrał dożynkowy bochen chleba, obiecał dzielić go równo i sprawiedliwie między wszystkie trzy sołectwa. – Jesteśmy szczęśliwi, że wszyscy razem możemy w naszej małej ojczyźnie obchodzić dożynki gminne. Dziękujemy Bogu za dary ziemi, za wszystkie łaski, a rolnikom za ciężką i mozolną pracę. Bo dożynki mają charakter szerszy. Tak naprawdę to każdy miał możliwość podczas mszy świętej podziękować Bogu we własnej intencji. Dziękujemy za chleb powszechny, pokój w ojczyźnie, miłość w rodzinie, pracę i różne dobra materialne – mówił włodarz ze sceny.
W roli starostów dożynek gminnych wystąpili Celina Mizia i Adrian Tatarczyk.
Celina Mizia z rolnictwem związana jest od dziecka – jej rodzice prowadzili małe gospodarstwo, a także hodowali na własny użytek kury i trzodę chlewną. Obecnie pani Celina wraz z mężem dzierżawi 5 hektarów pól uprawnych i łąk. Uprawiają ziemniaki i zboża, oczkiem w głowie gospodyni jest też przydomowy warzywnik. Miziowie hodują konie, krowy, cielęta i trzodę chlewną.
Z kolei Adrian Tatarczyk gospodarstwo rolne prowadzi wraz z ojcem, Romanem. Gospodarują na 4 hektarach pól uprawnych i łąk, które służą jako postwiska dla koni. Uprawiają zboża – głównie pszenicę i owies, hodują konie, bydło i króliki. Pan Adrian jest zawodowym strażakiem.
(mak)