Wysyp bań
Felieton Remigiusza Rączki.
Powiym wom, że latosio pogoda siadła baniom jak pieron. Piyrsze padało, terozki piyknie i słonecznie. Raj do bań. Na polach aż żołto i pomarańczowo.
A bania samo zdrowi, troszka zapomniano, ale wraco do łask. I chwała Bogu.
Ale tak po prowdzie, troszka pomogła nom w tym ta moda, kiero prziszła drek aż z Ameryki na banie. Jedni wyciepujom tyn środek i styrkajom tam świyczka, keby im to piyknie wyglondało, inksi dowajom przed dźwiyrze z chałupy, a jo wola bania zjeś. Bo je pierońsko zdrowo, ale o tym zaro byda kludzić dali. Bogactwo potasu, żelaza i fosforu, czyli pierwiastkow, kierych trza sercu.
Kochani Ludkowie jak se tak nikiedy siedza, to se myśla, że te nasze omy były pierońsko mondre, a przeca sztudyjow ni miały pokończonych. Wiedziały co je dobre i zdrowe i poradziły to jeszcze przirychtować. Tak też było z baniom. Dobry kompot z banie, zupa czy placki- tego szło pokosztować u naszym om.
Ale nie wiym, czy wiycie, że bania mo tyż mało kaloryji (to je informacjo do szlangierow, kiere wszyskigo bojom sie jeś, żeby yno nie srubnyć), je zdrowo, a nojbardzi, to te pecki. Pecki cza yno posuszyć i idzie ich chrupać - chopy radza wom, bo je to przeciw prostacie, skiż tego, że je tam dużo cynku. No a kompot z banie możecie se dać abo do krałzy, abo uważić na świyżo. Yno, żeby to szmakowało, cza tam dać grzebyczkow, skurzice, wanilie, octu, cukru i wtedy mucha niy siodo, co to tak szmakuje. Kompot musi woniać prziprawami i być lekko pokwaskowaty. Wożcie bania, a bydziecie zdrowi jak łania.
Na koniec dom wom mały recept na bania, jakbyście ni mieli pomysłu co ś niom zrobić.
Pyrsk!
Szlangiera – szczupła osoba
Pecki – pestki
Grzebyczki – goździki
Skurzica – cynamon
Parszczyć – gotować
Zaprawiać – robić weki
Zupa krem z dynii (Zupa z banie)
Skład: dynia 60 dag, masło 7 dag, marchew 1 szt., pietruszka 1 szt., cebula 1 szt., czosnek 2 ząbki, wino białe 100 ml, bulion 2 litry, śmietana kwaśna 6 łyżek, imbir suszony 0,5 łyżeczki, pieprz cayenne 0,5 łyżeczki, sól, pieprz do smaku, pestki z dyni 2 łyżki, kiełki 2 łyżki
Wykonanie: Cebulę posiekać w drobną kosteczkę, następnie przesmażyć ją na roztopionym maśle. Po 2-3 minutach dodać potartą marchewkę i pietruszkę. Smażyć przez kolejne 2 minuty, po czym podlać winem. Po kolejnych 2 minutach dodać dynię pokrojoną w kostkę, przemieszać i po 3 minutach całość zalać bulionem. Przyprawić solą, pieprzem, imbirem, czosnkiem. Gotować do momentu rozmiękczenia dynii. Następnie całość przetrzeć przez sito bądź zblenderować na jednolitą masę. Doprawić do smaku. Podawać z prażonymi ziarnami dynii, kleksem kwaśnej śmietany i kiełkami.