Wójtowie pływali w sadzawce - wracamy do dożynek
MARKLOWICE Tegoroczne dożynki gminne obfitowały w konkursy i zawody. O części pisaliśmy tydzień temu, teraz pora na część drugą.
Zawody w skokach konnych przez przeszkody wygrała Klaudia Bażan. Na drugim miejscu dojechała Nikola Bażan, a na trzecim Katarzyna Nagrodzka. W rywalizacji zaprzęgów konnych na pierwszym miejscu uplasował się Andrzej Mężyk, na drugim Jacek Mężyk, a na trzecim Krystian Kotula.
Pierwszy raz odbył się konkurs wiedzy o segregowaniu i kompostowaniu odpadów. Wystartowało w nim 9 osób. Największą wiedzą wykazały się marklowiczanki. Bezbłędnie test rozwiązała Agata Szypuła zdobywając pierwsze miejsce, drugie przypadło Renacie Pękała a trzecie Weronice Wańczura. A zdobywcy pierwszych pięciu miejsc dostali w nagrody kompostowniki.
Jak co roku odbył się też konkurs dla rządzących gminą. Miejscem rywalizacji była sadzawka z gejzerem zbudowana przez Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Zadaniem dwóch drużyn (pierwszą tworzyli wójt Tadeusz Chrószcz wraz ze swoim zastępcą Piotrem Galusem a drugą radni Piotr Zając i Piotr Pękała), było przepłynięcie dwóch okrążeń wokół sadzawki rowerkiem wodnym. Jak się okazało nie było to wcale takie proste. Lepsi o kilka sekund okazali się radni.
W tej samej sadzawce trwała jeszcze jedna zabawa. Małżonkowie starostów dożynkowych, czyli Marcin Burszczyk i Karina Dudek mieli za zadanie złowić ryby wpuszczone do wody. Konkurencja okazała się jednak zbyt wymagająca. Mimo 15 minut przeznaczonych na konkurs, a nawet tego, że zawodnik wszedł do wody w specjalnym obuwiu, by odłowić ryby siatką, żadnej nie udało się złapać.
(tora)