Izba obrachunkowa naprawi budżet gminy?!
Dyskusja nad stypendiami dla studentów pokazuje jak trudna jest obecnie sytuacja finansowa gminy
MSZANA Temat uchylenia uchwały ws. przyznawania stypendiów wójta dla najzdolniejszych studentów był rozważany na ostatniej sesji rady gminy z dwóch powodów – raz z tytułu kłopotów finansowych gminy, dwa z powodów zapisów w uchwale, dotyczących średniej ocen, która upoważnia studenta do starania się o stypendium.
Stypendia pod znakiem zapytania
Stypendium wójta dla najzdolniejszych studentów wynosi 250 zł miesięcznie. – W obecnej sytuacji naszego budżetu, spowodowanej koniecznością zwrotów wielu milionów złotych i spadającymi wskaźnikami budżetowymi, musimy się zastanowić nad możliwością dalszego wypłacania takich dotacji – wyjaśniał na sesji rady gminy wójt Mirosław Szymanek.
Przeciwko tej propozycji wystąpiło kilku radnych, wskazując na to, że oszczędności należy szukać gdzie indziej, a koszty stypendiów nie są dla budżetu wysokie. Na sesji odczytano też pismo trzech osób, apelujących o pozostawienie stypendiów. Katarzyna Bylicka, kierownik referatu oświaty poinformowała, że od stycznia do czerwca tego roku stypendystom wypłacono łącznie kwotę 21 tys. zł.
Grozi program naprawczy
Skarbnik gminy Małgorzata Gąsior wyjaśniła, że konieczne jest szukanie oszczędności w wielu działach. – W pierwszej kolejności oszczędności będą szukane w zadaniach, które nie są dla gminy obligatoryjne właśnie takich jak np. stypendia czy dotacje – mówiła skarbnik. Wójt gminy wskazał przy tym, że Mszana jest jedną z niewielu wiejskich gmin, która wypłaca studentom stypendia, za co zresztą jest chwalona. Tyle, że sytuacja finansowa gminy jest bardzo trudna. Czego świadomość ma nawet radny Alojzy Wita. – Eldorado było w tej gminie jak kopalnie płaciły, a nie jak gmina musi płacić kopalniom – przypomniał. Wójt Szymanek zwrócił uwagę na to, że gminie grozi program naprawczy. – Jeśli tak będzie, nikt nie dostanie w przyszłym roku dotacji, ani studenci, ani sportowcy, ani inne organizacje – mówił włodarz Mszany.
Ostatecznie po tym jak wśród radnych głosy nt. stypendiów były podzielone zaproponowano zdjęcie uchwały o ich likwidacji, po to by temat jeszcze raz przemyśleć. – Oby nie okazało się, że za jakiś czas decyzję podejmie za nas prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej – zakończył wójt.
(art)
Diety GKRPA bez zmian: Wśród wójta i większości radnych nie było zgody na obniżkę diet dla członków Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Wynoszą one 18 procent minimalnego wynagrodzenia za udział w posiedzeniu Komisji oraz 15 procent minimalnego wynagrodzenia za wyjazd na kontrolę punktu sprzedaży alkoholu. To odpowiednio 333 i 277 zł. Zdaniem radnych Piotra Kuczery, Jarosława Wali i Sebastiana Bergera to przy obecnym stanie budżetu za dużo. Zaproponowali by stawki wynosiły odpowiednio 150 i 100 zł. Ich projekt uchwały w tej sprawie nie zyskał jednak poparcia pozostałych członków rady, którzy uznali, że praca w komisji jest na tyle trudna i odpowiedzialna, że zmniejszenie diet nie wchodzi w rachubę. Jednocześnie wójt przypomniał, że od czerwca zrezygnował z przewodniczenia komisji, by – jak się wyraził – wybić argumenty do ataków personalnych. – Wśród pozostałych członków nie było chętnych do objęcia funkcji po mnie. Dopiero po dłuższym przekonywaniu zgodziła się pani Jolanta Cieślik – powiedział wójt.