Wójt się nie ugiął – będzie spotkanie w sprawie pracy w Czechach
MSZANA Spotkanie w sprawie pracy pod Ostrawą dojdzie do skutku.
Mirosław Szymanek, wójt Mszany przyznał na niedawnej sesji rady gminy, że był naciskany przez przedsiębiorców, by nie organizować na terenie gminy spotkania z przedstawicielami czeskich firm. Ci w ostatnim czasie na potęgę zatrudniają panie z Polski, głównie z gmin przygranicznych. A Polki coraz chętniej przenoszą się do Czech, bo tam mogą liczyć na lepsze wynagrodzenie niż u polskich pracodawców.
Wcześniej spotkania z przedstawicielami czeskiej firmy KES odbywały się głównie w gminie Godów. Ostatnio również w Gorzycach. Teraz przyszła kolej na Mszanę, bo wójt naciskom postanowił najwyraźniej nie ulegać i organizacji spotkania się nie sprzeciwił. Odbędzie się ono 22 września w Ośrodku Kultury w Mszanie, o godz. 16.00. Dodatkowe informacje u Jacka Wnuka, doradcy wójta ds. rozwoju gospodarczego gminy – pod nr tel. 605 081 087.
Obecnie w fabryce KES we Vratimovie za Ostrawą, gdzie składane są wiązki elektryczne dla przemysłu motoryzacyjnego pracuje około 180 pań z Polski. Wg informacji uzyskanych przez nas w KES Czesi planują zatrudnić jeszcze około 250 pań.
KES zatrudnia tylko panie, bo zdaniem Czechów lepiej nadają się one do charakteru wykonywanych obowiązków.
(art)