Biathlon dla każdego na Trzech Wzgórzach
W ramach IV Narodowego Dnia Sportu Rodzinny Park Rozrywki Trzy Wzgórza stał się śląską stolicą biathlonu.
Zawodnicy z całego Śląska zawitali do Wodzisławia Śląskiego, aby wziąć udział w zawodach z cyklu Biathlon dla każdego. Dodatkową atrakcją dla startujących i kibiców była obecność Moniki Hojnisz, brązowej medalistki Mistrzostw Świata i 5. zawodniczki igrzysk.
Rywalizacja odbyła się w czterech kategoriach wiekowych z podziałem na grupy męskie i żeńskie: klasy 1–3 szkoły podstawowej – 3 x 300 m; klasy 4–6 szkoły podstawowej – 3 x 500 m; gimnazjum – 3 x 700 m; open – 3 x 1000 m. Wśród wszystkich grup wiekowych zaprezentowali się podopieczni UKS Strzał Wodzisław, jednego z organizatorów biegu. W grupie Open wystartowała także prezes Polskiego Związku Biathlonowego Dagmara Gerasimuk.
Do celu z medalistką
Od rana startującym rad udzielała Monika Hojnisz. Reprezentantka Polski skupiła się przede wszystkim na strzelaniu – tłumaczyła jak uspokoić oddech czy prawidłowo ustawić karabin. Po wszystkim był również czas na zdjęcia i autografy. – Do niedawna nie była to dyscyplina zbyt popularna, ale dzięki cyklowi Biathlon dla każdego jest coraz bardziej rozpowszechniona, zainteresowanie wzrasta. Każdy, nie będąc wyczynowcem czy dzieckiem, które chce związać swoją przyszłość ze sportem, może spróbować tu swoich sił. Cieszy mnie obecność tej „starszej młodzieży” – mówiła Hojnisz.
Olimpijka zwróciła również uwagę na trudne warunki treningowe. – Problemem jest strzelanie. Takiej strzelnicy czy ośrodka dostosowanego do potrzeb amatorów w Polsce nie ma. Dla wyczynowców warunki są już trochę lepsze, chociażby obecnie modernizowany na Mistrzostwa Europy ośrodek w Dusznikach–Zdroju.
Biathlon po godzinach
Jak pogodzić niecodzienną pasję z życiem rodzinnym i zawodowym? Zawodnicy startujący w kategorii Open udowodnili, że to nie takie trudne. – Tego czasu jest mało, ale skoro już dzieci trenują w UKS Strzał Wodzisław to i mnie jakoś łatwiej się zmobilizować – mówi pani Gabrysia z Wodzisławia, która w sobotnim biegu uplasowała się tuż za podium, na 4. miejscu, ustępując w rywalizacji swojej córce.
Agata Skaba