Prezesie Kaczyński, ratuj nasz szpital!
Samorządowcy z naszego powiatu chcieliby spotkać się z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie miałoby dotyczyć fatalnej sytuacji szpitala.
RYDUŁTOWY Samorządowcy mają nadzieję, że szef partii rządzącej zainteresuje się trudnym położeniem rydułtowsko–wodzisławskiego szpitala.
Swój list do Jarosława Kaczyńskiego napisały władze Rydułtów. – Ostatnie dwa lata były morderczą walką o przyszłość szpitala w Rydułtowach. I nadal będziemy robić wszystko, żeby ten szpital dobrze działał. Na przykład w porozumieniu z panią burmistrz napisałem do pana prezesa Kaczyńskiego pismo z prośbą o spotkanie w sprawie szpitala – powiedział na październikowej sesji rady miasta w Rydułtowach przewodniczący tej rady, Lucjan Szwan. Oficjalna odpowiedź do tej pory nie przyszła. – Ale z tego, co wiemy, pan prezes Kaczyński zadeklarował, że jak będzie na Śląsku, to do spotkania być może dojdzie – podkreślił przewodniczący.
Na tej samej sesji gościł też starosta Ireneusz Serwotka. Przyznał, że powiat również ma informacje, iż Jarosław Kaczyński zainteresował się szpitalem. Wynika to z korespondencji, jaką starosta prowadził z podsekretarzem stanu w ministerstwie zdrowia, Piotrem Warczyńskim. – Korespondujemy z ministerstwem zdrowia. Niedawno dostaliśmy od podsekretarza stanu w ministerstwie zdrowia pismo, z którego wynika, że problemem naszego szpitala zainteresował się pan prezes Jarosław Kaczyński. Szukamy i będziemy szukać sojuszników, żeby nasz szpital miał się jak najlepiej – zaznaczył starosta.
Starosta Ireneusz Serwotka zaproponował również spotkanie w ministerstwie zdrowia, podczas którego mógłby przedstawić aktualną sytuację Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu. – Jak na razie ta propozycja pozostała bez odpowiedzi – zaznacza Józef Szymaniec z Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu.
(mak)