Legendarny szermierz upamiętniony
Fechmistrz Franciszek Polnik został patronem jednej z sal Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radlinie, która służy szermierzom. Polnik to legenda radlińskiego sportu.
RADLIN – Z życiorysów takich, jak Franciszka Polnika, mógłby powstać z powodzeniem nie tylko film, ale cały serial, i to raczej z gatunku tych wielowątkowych – mówiła burmistrz Barbara Magiera podczas uroczystości, która odbyła się 5 listopada.
Franciszek Polnik jest legendą radlińskiej szermierki i Górnika Radlin. Ze środowiskiem sportowym w Radlinie związany był od 1937 roku, kiedy to jako 17–latek dołączył do sekcji szermierczej Związku Młodzieży Powstańczej przy kopalni „Emma”. W czasie wojny Polnik, wraz z Maksymilianem Mikeską, ukryli cały sprzęt szermierczy, który bezpiecznie doczekał końca działań wojennych. Dzięki temu możliwe było ponowne uruchomienie sekcji szermierczej w Radlinie, już pod egidą Błyskawicy Radlin, poprzedzającej Górnika.
Franciszek Polnik powrócił do Radlina z Anglii w 1946 r. i wraz z innymi przedwojennymi działaczami zajął się prowadzeniem treningów młodych radlińskich szermierzy. Treningi wznowili przedwojenni szermierze, m.in. Tadeusz Konsek, Tadeusz Wimer, Karol Chałupka czy Helena Wieczorkówna. Mimo silnej reprezentacji mężczyzn to właśnie panie zdobyły pierwszy medal mistrzostw polski seniorów dla radlińskiej szermierki. W 1946 r. wywalczyły one tytuł wicemistrzyń kraju.
W 1962 r. dzięki staraniom Polnika szermierze otrzymali w użytkowanie od KWK „Marcel” obiekt przy ulicy Rogozina 55. Po przebudowie – trwającej aż do 1970 r. – z zabudowań gospodarczych powstały dwie salki treningowe, szatnie, pokój trenerów oraz magazyn sprzętu. Większość prac wykonali społecznie zawodnicy, trenerzy i działacze sekcji, a z pomocą im przyszły radlińska kopalnia, koksownia oraz Rybnickie Zakłady Naprawcze. W taki oto sposób powstała popularna „stara sala szermiercza”, gdzie wychowało się kilka pokoleń radlińskich szermierzy. Treningi w tych obiektach odbywały się aż do 1991 r.opr.
(mak)