Brak prądu nie musi być zaskoczeniem
Wyłączenia prądu zazwyczaj są ogromną i przykrą niespodzianką. Istnieją jednak narzędzia, dzięki którym szybciej można dowiedzieć się przynajmniej o planowanym wyłączeniu
W ostatnich dniach doszło do kilkukrotnych wyłączeń prądu na terenie Wodzisławia i gmin ościennych. Wyłączenia spowodowane były prowadzonymi przez firmę Tauron pracami konserwacyjnymi. Prądu nie było m.in. w niektórych rejonach Radlina, Wodzisławia, Krostoszowic i Łazisk. Przy tej okazji nie po raz pierwszy już pojawiły się wątpliwości związane z polityką informacyjną firmy Tauron, dotyczącą planowanych wyłączeń prądu. – Czy w dzisiejszych czasach naprawdę nie można skutecznie poinformować odbiorców prądu o tym, że w danym dniu nie będzie prądu? Wywieszanie ogłoszeń na słupach energetycznych jest chyba trochę przestarzałym sposobem. Takie ogłoszenie nie każdy przecież przeczyta. Poza tym ktoś może je zerwać – nie kryje irytacji nasz czytelnik. Tymczasem nagłe wyłączenie prądu akurat w takim czasie jak obecnie może sprawić wiele kłopotu np. osobom, u których ogrzewanie domu jest uzależnione od dostaw prądu. – A proszę powiedzieć czy istnieje dobry dzień i pora na wyłączenie prądu? Nie istnieje, ale czasem musimy to robić, choćby w związku z koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjnych – odpowiada Łukasz Zimnoch, rzecznik prasowy Tauron Dystrybucja.
Informacja z tygodniowym wyprzedzeniem
Tyle że pytanie jest inne: czy Tauron może skuteczniej informować klientów o wyłączeniach? Otóż może, ale ruch musi wykonać również klient. – Na naszej stronie internetowej www.tauron–dystrybucja.pl znajduje się zakładka „wyłączenia”. Wystarczy kliknąć i wybrać odpowiedni oddział, w tym przypadku chodzi o Gliwice.
Następnie trzeba wybrać rejon, czyli Wodzisław–Pszczyna. Wtedy powinna wyskoczyć informacja o wszystkich planowanych wyłączeniach w tym rejonie, z tygodniowym wyprzedzeniem – wskazuje Zimnoch. Sprawdzamy i rzeczywiście pojawia się informacja o wszystkich wyłączeniach, które planowane są w najbliższych 6 dniach. W informacji podane są zarówno godziny planowanych wyłączeń, jak i lokalizacja wyłączeń z podaniem ulic, na których nie będzie prądu.
Wyślą e–maila z informacją o wyłączeniu
Trudno jednak sobie wyobrazić, że ktoś co kilka dni będzie sprawdzać, czy akurat na jego ulicy nie jest planowane w najbliższym czasie wyłączenie prądu. To niepraktyczne rozwiązanie, bo łatwo o nim zapomnieć. – Dlatego na naszej stronie uruchomiony jest newsletter. Wystarczy podać swój adres mailowy z podaniem rejonu, w którym się mieszka i jeśli w tym miejscu planowane jest wyłączenie prądu, to wtedy automatycznie generowana jest do adresata informacja – tłumaczy Zimnoch. Taką informację Tauron może wysyłać również do urzędów gmin i miast, które swoimi kanałami mogą informować o wyłączeniach. – Problem w tym, że pewnie nie wszystkie gminy korzystają z naszego newslettera, a część nasze informacje traktuje jako spam (czyli śmieci) – mówi Zimnoch. Jak sprawdziliśmy ani Urząd Miasta Wodzisław, ani też Urząd Gminy w Godowie w ostatnich dniach nie informowały o tym, że Tauron na ich terenie planuje wyłączenia zasilania. Warto więc by gminy nadrobiły zaległości i zapisały się na tauronowski newsletter.
(art)