Wywiózł śmieci, ale chce umorzenia grzywny
Bat w postaci grzywny poskutkował i mieszkaniec Bukowa na własny koszt wywiózł śmieci, które nielegalnie podrzucił.
SYRYNIA Kolejny odcinek serii pod nazwą „nielegalne składowisko śmieci” przy ul. Raciborskiej. Z pozytywnym finałem. Jeden ze sprawców zamieszania Arkadiusz B. z Bukowa, uprzątnął wszystkie odpady, które podrzucił. Wcześniej odpady wywieźli pozostali sprawcy, którzy otrzymali grzywny w sądzie.
Przypomnijmy, że mieszkaniec Bukowa już jakiś czas temu rozpoczął wywózkę śmieci, jednak szybko musiał ją przerwać, bo nie potrafił wytłumaczyć, gdzie wywiózł część odpadów i czy pozbył się ich tym razem legalnie. Później ignorował kolejne wezwania, by usunąć śmieci. W tej sytuacji zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne. Wójt gminy Lubomia nałożył na sprawcę grzywnę w wysokości 5 tys. zł. Gdyby mieszkaniec Bukowa nadal się ociągał, otrzymałby kolejną karę. Suma wszystkich grzywien mogła być dotkliwa – łącznie nawet do 50 tys. zł.
Grzywna najwyraźniej przekonała sprawcę. Wywiózł na swój koszt wszystkie odpady, czyli prawie 20 ton, na teren instalacji w Knurowie. Przedstawił kwity, że zrobił to w sposób legalny. Po tym wszystkim zwrócił się do wójta Lubomi, Czesława Burka, by ten... umorzył mu grzywnę. Wójt nie mógł odpowiedzieć od razu, bo wiążą go procedury związane z rozpatrzeniem tej sprawy. O decyzji wójta poinformujemy.
(mak)