Smaczki czyli podsumowanie roku 2016 w powiecie wodzisławskim
Trujące powietrze, problemy szpitala, exodus kobiet do Czech, plaga dzików – oto najważniejsze wydarzenia, informacje i fakty minionego roku.
Przewrót gabinetowy w powiecie
Pod koniec lutego Rada Powiatu Wodzisławskiego odwołała Tadeusza Skatułę z funkcji starosty wodzisławskiego. Za jego odwołaniem opowiedziało się 21 z 27 radnych. Nowym starostą został Ireneusz Serwotka, który otrzymał 19 głosów. Zmianom towarzyszyła prawdziwa samorządowa gorączka. Po kilku miesiącach widać jednak, że temperatura nie opadła. Wystarczy posłuchać dyskusji na sesji w stylu „pan nie może pogodzić się z tym, że nie jest już starostą”, „a pan nie umie pogodzić się z tym, że nie ma sukcesów”...
Oddychamy trującym powietrzem
„... żeby we wspólnej sprawie sąsiadom nie pomóc, to gówniarzem trzeba być” – mówił Stach Japycz, czyli kultowa już postać z serialu „Ranczo” grana przez Franciszka Pieczkę. Słowa zabrzmiały jak proroctwo. Franciszek Pieczka zaangażował się akcję pod hasłem „Nie truj sąsiada”. Wystąpił w spocie, który został przygotowany przez Subregion Zachodni Województwa Śląskiego. Aktor namawia, żeby nie palić śmieci. Promuje też specjalne ulotki–zawieszki, które można powiesić sąsiadowi, u którego kopci się z komina. Dla dobra innych sąsiadów. Akcja jest pokłosiem informacji o fatalnym powietrzu, jakim oddychają mieszkańcy regionu. Nasze gminy w rankingu Światowej Organizacji Zdrowia znalazły się wśród tych z najgorszym powietrzem... na świecie.
Zmiany personalne i organizacyjne w Gorzycach
Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc na początku roku zwolnił dyrektora Nautiki, a w połowie roku podjął decyzję o scaleniu trzech Wiejskich Domów Kultury w jedno Gminne Centrum Kultury. Jesienią zaś Jakubczyk rozstał się z dyrektor Gminnego Zakładu Obsługi Finansowej Heleną Łyp, choć ta twierdziła, że sama złożyła rezygnację, bo osiągnęła prawa emerytalne.
Sekretarz Marklowic chrzestnym roku
Benedykt Kołodziejczyk jest autorem polskiej nazwy gatunkowej jednego nietoperza z rodziny podkowców. Temat wiąże się z konkursem dla czytelników przeprowadzonym przez miesięcznik „Focus” z okazji 20–lecia istnienia. Konkurs polegał na nadaniu polskich nazw gatunkowych zwierzętom odkrytym w 2015 roku. Uznanie jurorów zdobyła propozycja Kołodziejczyka dla nietoperza: podkowiec diabłolicy.
Finansowa wtopa
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Orłowiec” straciła ok. 2,66 mln zł, bo ulokowała pieniądze w banku, który zbankrutował. Bank miał siedzibę w Wołominie – mieście gangów i... upadłych banków.
Społeczna interwencja roku
Mieszkańcy Gogołowej przyłapali na gorącym uczynku kierowców tirów, którzy rozładowali na pokopalnianej hałdzie setki ton odpadów. Cały proceder nagrali i zablokowali kierowcom wyjazd z hałdy. Dzięki temu policja nie miała problemu z ustaleniem tego, kto proceder ów zlecił. Okazał się nim właściciel firmy z Chudowa, dobrze znany Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska. Niestety sprawcy takich wykroczeń są zazwyczaj karani niskimi grzywnami. W podobnym przypadku w Syryni kara nałożona przez sąd wyniosła maksymalnie 1000 zł.
W Godowie nie chcą ciężarówek
To z naszego tygodnika mieszkańcy Godowa dowiedzieli się, że opracowano porozumienie, wedle którego przez ich miejscowość w przyszłości miałoby dziennie przejeżdżać 30 ogromnych ciężarówek. Mieszkańcy tłumaczą, że drogi nie są przystosowane do transportu takimi kolosami, mają ograniczoną nośność, są wąskie, brak na nich chodnika, a przez to zagrożeni będą piesi, zwłaszcza najmłodsi. Dostało się włodarzom gminy, którzy bez konsultacji z mieszkańcami wypracowali owo porozumienie. Ci tłumaczyli, że musieli w jakiś sposób umożliwić właścicielowi piaskowni dojazd do obiektu i wykonanie obowiązku rekultywacji. Tirów na szczęście nie widać.
Suchy, mokry? Opóźniony!
W październiku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach powiadomił, że zrywa z firmą Dragados umowę na budowę suchego zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Powodem były m.in. opóźnienia. Teraz to wszyscy okoliczni mieszkańcy muszą liczyć się z opóźnieniami. Zbiornik ma być gotowy dopiero w trzecim kwartale 2019 roku.
Od przybytku głowa może jednak zaboleć
Reforma oświaty jest wielkim problemem dla Marklowic. Kilkanaście lat temu kosztem 16 mln zł gmina wybudowała nowoczesny budynek gimnazjum. Teraz zaś włodarze gminy po rządowych zmianach w oświacie, muszą wymyśleć co zrobić z pięknym i okazałym budynkiem, by nie stał pusty.
Śmieciowa zawierucha
Przez kilkanaście miesięcy policja tropiła sprawców nielegalnego wysypiska przy ul. Raciborskiej w Syryni, aż wreszcie w kwietniu wyszło na jaw, że wśród winnych byli mieszkańcy powiatu wodzisławskiego: syn sołtysa i człowiek od mamuta z Zawady. Pierwszy błyskawicznie uprzątnął teren, drugi zafundował gminie przepychankę w stylu „wywiozę, nie wywiozę, to moje, a to już nie”. W końcu (po otrzymaniu grzywny) zmienił zdanie i zabrał to, co nielegalnie podrzucił.
Remont roku
O przebudowie ul. 1 Maja w Skrzyszowie będzie się jeszcze długo mówić. Na naprawę fatalnej drogi kierowcy i mieszkańcy musieli się naczekać. Kiedy wreszcie najgorszy odcinek zaczęto naprawiać, to okazało się, że firma, która się za to wzięła spartoliła robotę. Efekt? Dwa razy zrywano ułożony już asfalt, przebudowa trwała dłużej niż zakładano (oficjalnie z przyczyn związanych z niestabilnością podłoża). Mimo to już gotowa droga daleka jest od ideału.
Bójka roku z prezesem SM Orłowiec w tle
Jonatan Jochem, mieszkaniec bloku należącego do SM Orłowiec twierdził, że został zaatakowany przez prezesa spółdzielni. – Popchnął mnie z całych sił. Odrzuciło mnie do tyłu, a pan prezes chciał mnie jeszcze uderzyć z pięści w twarz – mówił mieszkaniec. Prezes twierdził, że to Jochem zaatakował jego. – Podbiegł do mnie i skopał mnie. Ja tego człowieka palcem nie tknąłem – podkreślał. Prawdopodobnie wszystko zaczęło się od problemów ze... szczurami, które grasowały w blokowych piwnicach.
Gwiazdy Hollywood w... Krostoszowicach
Już sam pobyt wielkich filmowych gwiazd w Polsce jest z reguły znaczącym wydarzeniem, które jest relacjonowane przez media. Tymczasem dwie gwiazdy kina: Josh Hartnett („Pearl Harbor”, „Helikopter w ogniu”) i John Rhys–Davis (trylogia „Władca Pierścieni”) w naszym powiecie nagrywały kilka scen do filmu „Dolina Bogów” Lecha Majewskiego. A konkretnie nagrywały w Krostoszowicach, w jednym z domów o wyjątkowej architekturze. – Urzekły nas wnętrza tego domu – powiedziała nam Małgorzata Domin, właścicielka firmy Domino Film, która jest producentem wykonawczym filmu.
Podróżnik roku
Pasjonat na rowerze z wielkim wymogami i bujną przeszłością odwiedził nasze gminy. Janusz River Strzelecki przedstawia się wszędzie jako wielki podróżnik, który zwiedził niemal cały świat na rowerze, i żyjąc za 3 dolary dziennie, korzystając przy tym z uprzejmości napotkanych ludzi. Okazało się, że jego rowerowa eskapada przez Polskę wygląda nieco inaczej, niż sam ją opisuje. Każe wozić się autem, szykować specjalne potrawy i przy tym jest niespecjalnie miły. Tak to można podróżować „za 3 dolary dziennie” – jak o swoich wydatkach mówił rowerzysta. Powinien wydać poradnik.
Exodus kobiet do Czech
Okazuje się, że czescy pracodawcy są w stanie zaproponować lepsze warunki finansowe niż rodzimi przedsiębiorcy. Efekt? Niemal masowe odejścia z pracy i przenosiny do południowych sąsiadów, zwłaszcza kobiet, które mogą liczyć w Czechach na lepsze stawki niż w Polsce. Doszło nawet do tego, że nasi przedsiębiorcy zaczęli naciskać na włodarzy gmin, by ci nie organizowali spotkań informacyjnych z czeskimi pracodawcami. Tłumaczą, że przez wysokie obciążenia podatkowe dla pracodawcy nie są w stanie konkurować z Czechami.
Mała wieś, wielkie wydarzenia
To był ważny rok dla Nieboczów. Ekshumacje, budowa cmentarza, przeprowadzki do nowych domów, rozpoczęcie wielomilionowych inwestycji dla mieszkańców. Końca dobiegła budowa kościoła św. Józefa Robotnika w nowej wsi. Obiekt robi wrażenie, łączy tradycję z nowoczesnością. Na poświęcenie nowego kościoła parafianie będą jednak musieli poczekać do września 2017 roku.
Szlachetne zdrowie...
Szpital rozgrzewał do czerwoności, słowo „szpital” odmieniane było przez wszystkie przypadki. Zaczęło się jak u Hitchcocka, czyli od trzęsienia ziemi. Dyrektor Bożena Capek zrezygnowała ze stanowiska, połączone zostały oddziały pediatryczne i urazowo–ortopedyczne. Potem napięcie nieprzerwanie rosło: nowa dyrektor, przez długi czas owiany tajemnicą plan naprawczy, odejście ginekologów, zawieszenie rydułtowskiej porodówki, apel do prezesa Kaczyńskiego, by ratował szpital. Można jeszcze długo wymieniać. Podobno teraz ma być już tylko lepiej, ale w tej sytuacji nie zaszkodzi życzyć wszystkim dużo zdrowia.
Para roku
Gertruda i Alojzy Szeberowie z Turzy Śl. To para z najdłuższym stażem małżeńskim w powiecie wodzisławskim. I choć kamienne gody (a więc 70–lecie małżeństwa) obchodzili w wigilię świąt Bożego Narodzenia 2015 r. to na naszych łamach informacja o tym niezwykłym osiągnięciu pojawiła się już po nowym roku. W tym roku para obchodziła już 71. rocznicę ślubu.
Zjazd na samo dno
Mszana była jeszcze niedawno jedną z najbogatszych gmin powiatu wodzisławskiego. Dzięki podatkom pobieranym od „fedrujących” na terenie gminy kopalni pieniędzy nie brakowało. Niestety część zakładów z czasem zlikwidowano, na dodatek gmina musiała dokonać zwrotu części podatków, bo sąd administracyjny uznał, że zostały pobrane nienależnie. Efekt jest taki, że tylko do minionego roku gmina zwróciła około 16 mln zł, w tym część dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. I dziś gmina praktycznie nie ma pieniędzy na inwestycje. W 2014 r. Mszana była lokowana na 76. miejscu wśród najbogatszych gmin a rok później na... ostatnim 1563 miejscu.
Plaga dzików
Rolnicy a także zwykli mieszkańcy mają dość dzików, a w zasadzie szkód przez nie wyrządzanych na polach i działkach. Apelują do myśliwych o zwiększenie liczby odstrzału tych zwierząt. Myśliwi odpowiadają, że strzelają tyle ile trzeba, a opowieści o hordach dzików są przesadzone. Przyznają zarazem, że dziki wyniosły się z lasu na pola, bo tam jest spokojniej niż w lesie, gdzie jeżdżą quady, motory a i obfitość pokarmu i na polu przewyższa tą w lesie.