Będą karać właścicieli niesprawnych piecy?
Ciekawa dyskusja odbyła się na posiedzeniu rady miasta w Radlinie. Padła propozycja by walczyć ze smogiem tak jak Czesi.
POWIAT, RADLIN Raporty Światowej Organizacji Zdrowia są dla Polski zatrważające. Wynika z nich, że spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych europejskich miast i miasteczek aż 33 to miejscowości położone w Polsce. Zanieczyszczenie powietrza w jednym z nich jest wyższe niż w Pekinie. Radni z Radlina dyskutowali na temat rozwiązania tego problemu. Nie tylko w regionie, ale również w kraju.
Czeskie rozwiązanie
Radny Andrzej Gaca podczas grudniowej sesji rady miejskiej zaproponował innowacyjne rozwiązanie ograniczenia niskiej emisji. – Myślę pani burmistrz, że warto by było zainteresować Subregion Zachodni informacją, którą znalazłem w internecie. Chyba w 2013 r. w Czechach ustawą został wprowadzony obowiązek badania wszystkich pieców na paliwa stałe, które służą do ogrzewania budynków. Posiadacz takiego kotła badanie musi wykonać co 2 lata. Są one wykonywane przez certyfikowane jednostki, które są upoważnione do tych działań. Koszt takiego badania to 600–1000 koron czeskich. Obejmuje ono piec oraz spaliny. Jeżeli po jego wykonaniu okaże się, że kocioł lub spaliny nie posiadają obowiązujących wymogów, to kara wynosi 20 000 koron. Można również wymienić kocioł lub materiał, którym się pali – ciągnął radny. Dodał też, że działania, które obecnie są prowadzone (tj. między innymi zawieszki czy dofinansowania na wymianę kotłów) nie są wystarczające. Z kolei Subregion Zachodni ma większe możliwości, aby z tą propozycją wyjść do parlamentarzystów.
Trzeźwe spojrzenie
Burmistrz Radlina Barbara Magiera zauważyła, że to rozwiązanie jest interesujące, ale niepopularne. Zostanie jednak przekazane Subregionowi. Z kolei radny Ludwik Blanik sceptycznie podszedł do kar, które miałby ponieść mieszkaniec. – Ludzi czasem nie stać na to, żeby kupować węgiel, dlatego palą różnymi rzeczami. Gdybyśmy im jeszcze dodali dodatkowe opłaty to nie wiem jak ta sprawa u nas w Polsce by wyglądała – dodał.
Flot to nie to samo co muł
Barbara Magiera zwróciła uwagę na problem sprzedaży złego paliwa przez kopalnie. Zdaniem burmistrz, gdyby ich sprzedaż była ograniczona, to znacznie poprawiłoby to jakość powietrza. Radny Stefan Lukoszek zauważył, że węgiel z rybnickiego okręgu węglowego jest jednym z najlepszych w Polsce. – Jeśli nadal będzie importowany ukraiński czy rosyjski węgiel, to będzie dalej tak jak jest – dodał. Z kolei radny Andrzej Likos spostrzegł jak niekorzystnie stawia się różne paliwa obok siebie. – Bardzo źle się słucha, jeżeli politycy na równi stawiają tzw. muły z flotem – nadmienił. Zauważył, że flot z kopalni ma tylko 5% popiołu co czyni go pełnowartościowym produktem. Jego zdaniem jest niedopuszczalne stawianie flotu na równi z odpadami czy mułem.
(juk)