Pojawiam się i znikam, czyli kpiny pszowskich radnych ze swoich obowiązków
Część radnych nagminnie się spóźnia, wychodzi w trakcie trwania sesji albo przychodzi, podpisuje listę i za jakiś czas... już ich nie ma. Stąd pomysł obniżki diet za spóźnialstwo i wcześniejsze wychodzenie z obrad.
PSZÓW Radnych nikt nie rozlicza z czasu pracy. Sam podpis na liście obecności podczas sesji czy na obradach komisji rady miasta wystarcza, żeby otrzymać dietę. W Pszowie szeregowy radny otrzymuje 618 zł. Posiedzenia rady gminy odbywają się raz w miesiącu. Podczas ostatniego posiedzenia do końca obrad wytrwało zaledwie ośmiu pszowskich radnych.
Mniejsza dieta dla spóźnialskich?
– Jedni, a ci sami panowie się albo spóźniają, albo wychodzą wcześniej. A jak ktoś chce dłużej zabrać głos podczas trwania obrad, to mają pretensje. Potem uciekają, bo im się nagle śpieszy – denerwował się radny Ignacy Basztoń podczas jednej z sesji rady miasta. Zaproponował, aby za każde spóźnienie oraz wcześniejsze wyjście z sesji obniżano dietę. – Siedźmy wszyscy, a jak trzeba będzie to choćby do 12 w nocy – dodał. Zapytaliśmy przewodniczącego rady, Czesława Krzystałę co sądzi o pomyśle radnego. – Nie jest to możliwe. Obecny regulamin pracy rady nie przewiduje potrąceń diety za opuszczenie posiedzeń w ich trakcie – wyjaśnił. Regulamin jednak przy odrobinie dobrych chęci można zmienić.
Słaba frekwencja
Pod koniec marcowego posiedzenia na sali obrad obecnych było zaledwie 8 z 15 pszowskich radnych. W sytuacji, gdyby jeszcze jeden z radnych opuścił sesję, to nie byłoby wymaganego kworum (tj. minimalnej liczby członków zgromadzenia niezbędnej do prowadzenia obrad lub podjęcia wiążących decyzji np. podjęcia uchwały) i obrady musiałyby zostać przerwane. Przewodniczący pszowskiej rady wyjaśnił nam, że „miał rękę na pulsie” i nie dopuściłby do sytuacji, w której kworum byłoby niewystarczające. – Ostatnia sesja trwała kilka godzin. Kilkoro radnych przed jej rozpoczęciem zgłaszało mi, że w przypadku przedłużenia się obrad proszą o wcześniejsze zwolnienie – mówi Krzystała. Jak wyjaśnił, było to spowodowane przede wszystkim wizytami lekarskimi rajców.
A ślubowali, że...
Organizacja przebiegu sesji może wyglądać różnie w poszczególnych gminach. W Pszowie w pierwszej części odbywa się m.in. sprawozdanie burmistrza oraz głosowanie uchwał. Potem są m.in. wolne głosy i wnioski. To w tym punkcie radni mogą przede wszystkim zgłaszać sprawy, które nie były przedmiotem obrad, a które są ważne dla mieszkańców. Jednak jak radni chcą być „głosem ludu”, kiedy nie uczestniczą we wszystkich punkach obrad? A przecież podczas ślubowania każdy radny zobowiązuje się do rzetelnego sprawowania swoich obowiązków.
(juk)