Duży Kaliber: Zignorował znak. Omal nie zabił dziecka
RACIBÓRZ, WODZISŁAW 5 lipca około godziny 13.00 pod wiaduktem na ulicy Bosackiej doszło do zderzenia ciągnika siodłowego z samochodem osobowym. Poszkodowane zostało małe dziecko.
Kierujący ciężarówką 31-letni mieszkaniec województwa łódzkiego nie zastosował się do znaku zakazującego wjazd pod wiadukt samochodom o wysokości powyżej 3,5 m. Ciężarówka wbiła się w wiadukt, a z jej naczepy zsunął się kontener, który uderzył w opla astrę. Osobówką kierowała 29-letnia mieszkanka powiatu wodzisławskiego. Kobiecie nic się nie stało, jednakże do szpitala w Rybniku z obrażeniami głowy trafił 2-letni chłopiec – pasażer opla.
To już kolejny kierowca, który nie zauważył znaku zakazującego wjazdu tak wysokim pojazdom pod wiadukt. Droga pod wiaduktem to droga wojewódzka i obecnie czeka na kompleksowy remont. Projekt zakłada m.in. pogłębienie przejazdu pod wiaduktem by rozwiązać problem z lekceważeniem znaku o ograniczeniu jego przepustowości.
Gdy pytamy starostę raciborskiego co z zapowiadanym remontem DW 935 czyli ulicy Rybnickiej w Raciborzu ten wyjaśnia, że jeszcze w lipcu spotka się w tej sprawie z wicemarszałkiem Stanisławem Dąbrową. – 21 lipca zapowiedział wizytę w Raciborzu i zapoznanie się ze stanem dróg wojewódzkich – oznajmia Ryszard Winiarski. W sprawie remontu wiaduktu twierdzi, że dokumentacja tej inwestycji jest gotowa, ale nie ma na razie pieniędzy na jej sfinansowanie. Jest zbulwersowany skutkami wypadku ze środy 5 lipca, gdzie ucierpiał dwuletni pasażer opla. Zapowiada, że będzie przekonywał marszałka do przyspieszenia decyzji o remoncie obiektu.
Więcej argumentów niż same słowa ma w tej kwestii prezydent miasta Mirosław Lenk. Przed rokiem był gotów zaangażować pół miliona złotych z budżetu Raciborza aby wspomóc Zarząd Dróg Wojewódzkich w remoncie ulicy Bosackiej. Tę naprawiono bez środków raciborskich. Czy teraz, zwłaszcza w kontekście powtarzających się już nagminnie przypadków zatykania wiaduktu przez wysokie tiry, byłby gotów na ten sam gest? – Po pierwsze nie rozumiem dlaczego kierowcy ignorują znak ostrzegający o wysokości przejazdu. Druga sprawa to wybór województwa co do priorytetu inwestycji drogowych w Raciborzu. Wygraliśmy w konkursie 146 mln zł na etap drogi Racibórz – Pszczyna, a projekt remontu DW 935 nie uzyskał dofinansowania. Trudno oczekiwać, by do tych prac doszło w najbliższym czasie bo nie ma pieniędzy – mówi włodarz. Przy rozmowach z marszałkiem w Raciborzu go nie będzie. Z powodu urlopu pośle tam zastępcę.
Zapytaliśmy Ryszarda Pacera, rzecznika prasowego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach kiedy mogą rozpocząć się prace pod wiaduktem. – Planujemy przebudowę DW 935 na odcinku od granicy Rybnika z Rydułtowami do skrzyżowania z DK 45. Projekt przewiduje obniżenie jezdni pod wiaduktem i budowę ciągu pieszo-rowerowego. Pod wiaduktem zbudowany ma być tunel, którym pobiegnie ów ciąg. Kiedy rozpocznie się przebudowa? Nie wiadomo. W tej chwili jesteśmy na etapie uzyskiwania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej, którą wydaje wojewoda – tłumaczy urzędnik.(acz)
Naczepa z ciężarówki zsunęła się z tira, spadając na przeciwny pas, którym jechała osobówka.
(acz), (ma.w), (żet)