Przy śmietniku jak na wysypisku
- Śmieci walają się po okolicy. Przy śmietnikach jest totalna masakra. Nie można normalnie wyrzucić śmieci bez deptania po innych odpadach - alarmują mieszkańcy ulic Słonecznej i Edwarda Sosny w Wodzisławiu.
WODZISŁAW ŚL. Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Wodzisławia. Poruszył temat wywozu śmieci w obrębie ulic Słonecznej i Edwarda Sosny, szczególnie w kontekście ostatniej podwyżki za odbiór odpadów na terenie miasta. Zdaniem mieszkańca jakość wywozu pozostawia wiele do życzenia. Kontenery na odpady są przepełnione i w konsekwencji śmieci walają się po okolicy. Na dowód mieszkaniec pokazał zdjęcia, na których widać porozrzucane odpady. - Jak widać na zdjęciach, śmieci tutaj wywożą się same. Za co my mieszkańcy w takim razie płacimy? - pyta zdenerwowany. - Śmieci walają się po okolicy, przy śmietnikach to jest już totalna masakra. Nie można normalnie wyrzucić śmieci bez deptania po innych odpadach. Dlaczego miasto nie zrobi z tym porządku, tak jak to jest rozwiązane na przykład na ul. Wojska Polskiego? Śmietniki tam są obudowane, zadaszone i zamykane na klucz. Jeżeli ma zostać tak, jak teraz, to niech miasto całkowicie zniesie opłatę za wywóz śmieci, bo okolicę mamy jak na wysypisku - dodaje oburzony mieszkaniec.
O komentarz poprosiliśmy wodzisławskich urzędników. Ci przekazali nam, że 5 lipca patrol straży miejskiej udał się na miejsce i potwierdził to, co zostało zgłoszone. Funkcjonariusze zobaczyli przepełnione pojemniki na śmieci na placu gospodarczym od strony ul. Żeromskiego. Teren wokół kontenerów był zaśmiecony. - Strażnicy udali się do administratora budynków wielorodzinnych, spółki Domaro i zobowiązali administratora do wywozu kontenerów i uprzątnięcia zanieczyszczenia. Przedstawiciel Domaro wyjaśnił, iż zlecone zostanie dostawienie dodatkowych kontenerów - informuje komendant Staży Miejskiej w Wodzisławiu, Janusz Lipiński. (mak)