Recepta na sukces w policji
26 lipca w Wodzisławskim Centrum Kultury odbyła się uroczystość z okazji Święta Policji. Ważnym punktem było wręczenie zasłużonym policjantkom i policjantom awansów na wyższe stopnie zawodowe. Na obchody przyjechał generał Krzysztof Justyński.
WODZISŁAW ŚL. Święto policjantek i policjantów z powiatu wodzisławskiego rozpoczęło się w samo południe. Galę uświetniła Orkiestra Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W tym roku na wyższe stopnie awansowało 87 funkcjonariuszy powiatowej komendy.
Święto było okazją do podziękowań za codzienną służbę. - Dziękuję za wasz trud, zaangażowanie, poświęcenie i profesjonalizm w wykonywaniu obowiązków - zwrócił się do funkcjonariuszy Komendant Powiatowy Policji w Wodzisławiu Śląskim, mł.insp. Jarosław Grudziński. Zaznaczył, że taka postawa przynosi efekty. - Poziom bezpieczeństwa w powiecie wodzisławskim zwiększa się. Rośnie zaufanie do naszej formacji. Chcę podkreślić, że mieszkańcy mogą liczyć na naszą pomoc - dodał szef komendy powiatowej w Wodzisławiu.
O swoim wsparciu na rzecz policji i poprawy bezpieczeństwa - w tym wsparciu w wymiarze finansowym - zapewniali samorządowcy z powiatu wodzisławskiego. - Tego, co robicie na co dzień, nie można nazwać pracą. To służba na rzecz naszego miasta i całego powiatu - chwalił mundurowych prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca.
W uroczystości wziął udział nominowany niedawno przez prezydenta na stopień generalski Krzysztof Justyński (obecny Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach, były szef komendy powiatowej w Wodzisławiu, prywatnie mieszkaniec Gołkowic). Generał Justyński odebrał mnóstwo gratulacji. - Wszyscy czujemy wielką dumę i satysfakcję - podkreślał starosta powiatu wodzisławskiego, Ireneusz Serwotka. Z kolei prezydent Wodzisławia przygotował drobny upominek. - Na ręce pana generała przekazuję pióro. Mam nadzieję, że ze wszystkich decyzji, które zostaną nim podpisane, będzie pan zadowolony. Tak jak do tej pory - wyjaśnił Mieczysław Kieca.
Później głos zabrał generał Justyński. Jego wystąpienie - zgodnie z ceremoniałem - zostało poprzedzone odegranym przed trębacza sygnałem "Słuchajcie wszyscy". Szef śląskiej policji przyznał, że gdy tylko analizuje wyniki poszczególnych komend, jego wzrok zawsze na dłużej zatrzymuje się na wykresach dotyczących wodzisławskiej jednostki. - To nie tylko kwestia sentymentu, ale tego, że tu mieszkam - powiedział. - Wasze wyniki są bardzo dobre - dodał.
Justyński odniósł się również do nominacji generalskiej, którą traktuje jako wyróżnienie dla całej śląskiej policji. Podzielił się z policjantami swego rodzaju receptą na sukces. - W pracy funkcjonariusza ważna jest zasada, że "gdziekolwiek jestem, pracuję najlepiej, jak tylko potrafię". Warto wykonywać zadania na 120 procent. Pamiętajcie, że nie funkcjonują słowa "nie da się". Wszystko jest w zasięgu, jeśli tylko pracuje się z pełnym zaangażowaniem. Nigdy nie słuchajcie złych "podpowiadaczy", którzy próbują przekonywać, że lepiej robić coś w minimalnym zakresie i nie wychylać się. Dobrze służących policjantów po prostu widać - zwrócił się do wodzisławskich funkcjonariuszy.
(mak)