Chcą oszczędności czy rozgłosu?
Po raz kolejny podczas obrad rady gminy w Mszanie pojawiła się kwestia obniżki diet radnych. Tymczasem już dwukrotnie większość rady była przeciw zmianom. Pojawiło się więc pytanie o rzeczywiste intencje radnych, domagających się obniżki.
MSZANA Z propozycją zmiany sposobu naliczania diet już kilka miesięcy temu wyszła grupa radnych: Jarosław Wala, Piotr Kuczera, Sebastian Berger i Alojzy Wita. Projekt uchwały w tej sprawie rada gminy procedowała dwukrotnie: w lutym i kwietniu, za każdym razem go odrzucając. Teraz wniosek na komisję budżetu złożył Piotr Kuczera. Przypomniał, że na zmianach, polegających m.in. na rezygnacji z ryczałtowego sposobu wypłacania diet (obecnie wypłacane są one również za miesiąc, w którym nie ma posiedzeń komisji ani sesji) można by sporo zaoszczędzić.
Temat ponownie podzielił radnych. Ci, którzy przygotowali wniosek i go popierają, twierdzą, że chodzi im o dokonanie oszczędności w obliczu trudności finansowych gminy. - Rada gminy obniżyła wysokość nagród wójta za osiągnięcia sportowe, a sobie radni diet obniżyć nie chcą – miał argumentować radny Jarosław Wala.
Przeciwnicy zmian w systemie wypłacania diet twierdzą jednak, że grupie opozycyjnych radnych wcale nie chodzi o oszczędności, a o uzyskanie rozgłosu. Radny Marek Liśnikowski przypomniał, że już na początku kadencji zwracał uwagę na wady ryczałtowego systemu wypłacania diet. - Wtedy radni Kuczera i Wala głosowali za ryczałtami. A na półtora roku przed wyborami chcą zmiany sposobu naliczania diet – miał ripostować Liśnikowski. Z kolei radna Jolanta Cieślik miała stwierdzić, że choć popiera treść uchwały, to jednak nie ma zaufania do intencji wnioskodawców, czy na pewno przemawia przez nich troska o budżet gminy, czy też raczej chodzi im o uzyskanie rozgłosu.
Wywołany do tablicy radny Piotr Kuczera miał przyznać, że kiedyś sam głosował za wprowadzeniem ryczałtów. - Obecnie jednak sytuacja finansowa gminy jest zła i obniżka diet może przynieść konkretne oszczędności – uważa Kuczera.
Większości rady nie przekonał, bo za zmianami w systemie wypłacania diet zagłosowało tylko 5 radnych, przeciw było 9.
(art)