Mieszkańcy zbulwersowani zachowaniem geodetów
Nie mają identyfikatorów, nie chcą pokazywać upoważnień, a wchodzą na nasz teren i robią zdjęcia - mieszkańcy gminy Lubomia zbulwersowani zachowaniem geodetów, którzy prowadzą ewidencję gruntów.
LUBOMIA Na terenie gminy Lubomia rozpoczęły się prace związane z aktualizacją ewidencji gruntów i budynków. Aktualizacja ewidencji prowadzona jest na zlecenie Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu przez firmę, która została wybrana w przetargu.
Wraz z pojawieniem się geodetów w terenie ruszyła lawina skarg ze strony mieszkańców. Dlaczego? Mieszkańcy zaczęli zgłaszać, że geodeci nie mają identyfikatorów i nie pokazują żadnych upoważnień. Mówią tylko, że są z firmy geodezyjnej i będą prowadzić pomiary. - Mieszkańców zaniepokoiło, że geodeci wchodzą na teren ich posesji i robią zdjęcia. Dlatego zaczęli zgłaszać nam swoje uwagi. Mało tego, na pytania mieszkańców o identyfikatory geodeci odpowiadali, że „nie muszą ich mieć” - mówi zastępca wójta Lubomi, Bogdan Burek.
Czujność mieszkańców Lubomi jest zrozumiała. Policja i inne instytucje ostrzegają przecież przed naciągaczami i oszustami, którzy podszywają się pod pracowników różnych firm. Apelują o czujność i namawiają, by zawsze sprawdzać, z kim rozmawiamy. Dlaczego więc w tej sytuacji mieszkańcy mieliby wierzyć geodetom „na słowo”?
Po sygnałach ze strony mieszkańców urzędnicy z Lubomi skontaktowali się z urzędnikami starostwa. My również zapytaliśmy w starostwie, jak mieszkańcy Lubomi mogą sprawdzać wiarygodność geodetów? - Każdy z nich ma upoważnienie podpisane przez starostę. Wszyscy zgłoszeni pracownicy firmy już na samym początku zostali poinformowani, że wchodząc na teren danej nieruchomości powinni przedstawić się, powiedzieć co będą robić i pokazać upoważnienie - wyjaśnia Leszek Bizoń, członek zarządu powiatu wodzisławskiego.
Dlaczego więc nie każdy geodeta postępował w ten sposób? - To zaniedbanie ze strony pracowników firmy. Poczyniliśmy już działania, by ich zdyscyplinować. Każdy mieszkanieć może wymagać pokazania takiego upoważnienia. W razie pytań można też telefonować do starostwa powiatowego - dodaje Leszek Bizoń.
Prace związane z modernizacją ewidencji będą prowadzone w dwóch etapach. Do 30 maja potrwa pierwszy etap prac. Zostaną wykonane m.in. prace terenowe. Etap drugi polegać będzie na wyłożeniu do wglądu zainteresowanych osób projektu operatu opisowo–kartograficznego oraz rozpatrywaniu zgłaszanych uwag do tego projektu. Do 30 sierpnia wszystkie prace mają zostać zakończone, łącznie z wprowadzeniem informacji do bazy danych.
Wyłożenie projektu operatu to bardzo ważny etap, w którym mieszkańcy powinni wziąć udział. W jego trakcie będzie można bowiem zapoznać się z danymi ewidencyjnymi, które posłużą do naliczenia podatku od nieruchomości, a także sprawdzić, czy wszystkie dane zawarte w projekcie są prawidłowe i zgodne ze stanem faktycznym. - Będziemy wnioskować, by projekt operatu opisowo–kartograficznego był dostępny do wglądu nie tylko w siedzibie starostwa, ale by wyłożyć go w ustalonym wcześniej terminie również na terenie gminy Lubomia - zapowiada Bogdan Burek. (mak)