Niebiańska kawiarnia z widokiem na bazylikę
- Chcemy, aby w tym miejscu bliskość Boga i Matki Bożej Uśmiechniętej była w sposób szczególny podkreślana poprzez miłą atmosferę, domowy klimat i świadectwo życia w bliskości z Bogiem tych, którzy w tym miejscu będą pracowali – mówią Aldona Ronczka i Mateusz Socha, właściciele powstającego „Nieba w mieście”.
PSZÓW Na gastronomicznej mapie Pszowa pojawia się miejsce nietuzinkowe . To „Niebo w mieście”, czyli katolicka kawiarnio-księgarnia, gdzie można będzie nie tylko wypić smaczną kawę, ale też spędzić czas na lekturze prasy i książek. Powstający lokal będzie się mieścić przy ul. Pszowskiej, 40 metrów od Bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Marzenia o...
Pomysł na stworzenie miejsca gastronomicznego zrodził się w głowie rydułtowianki Aldony już kilka lat temu. - Kiedy byłam na studiach, marzyłam o stworzeniu miejsca, w którym można będzie się spotkać, napić dobrej kawy czy przeczytać książkę, ale i porozmawiać o Bogu - wspomina. Jednak dopiero kiedy poznała Mateusza z Rudy Śląskiej, marzenia zaczęły przybierać coraz realniejszych kształtów. Przypadkiem natknęli się na artykuł o sieci katolickich kawiarnio-księgarni „Niebo w mieście”. Jej pomysłodawcą i założycielem jest Witek Wilk (muzyk, rekolekcjonista i ewangelizator). - Po tej lekturze zachwyciliśmy się „Niebem”, bo profil tej kawiarnio-księgarni trafiał w sam środek tego, co sami chcieliśmy stworzyć. Dlatego postanowiliśmy, że spotkamy się z właścicielami „Nieba” w Jaworznie - mówią młodzi przedsiębiorcy Aldona i Matusz. Spotkanie było na tyle udane, że podjęli decyzję o wspólnym otworzeniu własnego „Nieba w mieście”.
Z widokiem na Bazylikę
Kiedy decyzja została podjęta, nadszedł czas na wybranie odpowiedniego miasta i lokalu. Na początku planowali, że kawiarnię otworzą w Rybniku albo Katowicach. - Miało być z widokiem na Bazylikę - mówi Mateusz. Z wielkim zapałem szukali właściwego miejsca. Ale nie mogli znaleźć nic odpowiedniego. - Pewnego dnia wybrałam się na spacer do Pszowa. Zmierzając już do samochodu, zauważyłam w jednej z witryn sklepowych informację z napisem „Do wynajęcia” i podanym numerem telefonu. Podeszłam bliżej, a z kamienicy wyszła właścicielka lokalu i zapytała, czy chcę zobaczyć wnętrze - wspomina Aldona. Dodaje, że po krótkich oględzinach wiedziała, że to miejsce będzie idealne, aby stworzyć w nim „Niebo”.
Będzie niebiańsko
Jak zgodnie mówią Aldona i Mateusz, wnętrze lokalu ma dosłownie przypominać niebo. Kolory błękitu i bieli będą więc dominować. Z sufitu mają zwisać lampy w kształcie chmur. Delikatne, ciepłe światło ma podkreślać atmosferę. Poduszki i koce mają wywoływać u klientów domowy nastrój. Zaś w powietrzu ma unosić się zapach kawy. Pszowskie „Niebo” ma być miejscem, gdzie będzie można usiąść z książką albo porozmawiać ze znajomymi, napić się dobrej kawy i zjeść domowe ciasto. W planach jest już organizacja różnego rodzaju imprez. - Będą spotkania z ciekawymi gośćmi czy wieczory dla zakochanych - zapowiada Aldona. Młodzi przedsiębiorcy zamierzają również promować miejscową kulturę m.in. za pomocą sprzedaży różnych pamiątek związanych z Pszowem.
Katolicka, czyli jaka?
Powstająca kawiarnio-księgarnia od podobnych do siebie miejsc będzie się przede wszystkim wyróżniać katolickim profilem. - Chcemy, aby w tym miejscu bliskość Boga i Matki Bożej Uśmiechniętej była w sposób szczególny podkreślana poprzez miłą atmosferę, domowy klimat i świadectwo życia w bliskości z Bogiem tych, którzy w tym miejscu będą pracowali - mówią młodzi przedsiębiorcy. Dlatego w lokalu znajdą się m.in. katolickie książki. - Chcemy, aby każdy mógł wypić kawę z Panem Bogiem. Ale nie natarczywie, bezpośrednio i wprost. Zamierzamy to pokazać np. poprzez naszą dobrze wykonywaną pracę, zaserwowanie świetnej kawy i życzeniem komuś miłego dnia. Przez takie drobne gesty też możemy podzielić się Bogiem z drugim człowiekiem - mówi Mateusz. A miejsce, choć katolickie będzie otwarte dla wszystkich, niezależnie od światopoglądu, wieku, miejsca zamieszkania czy statusu społecznego.
Otwarcie tuż tuż
Nim pierwsi klienci wejdą do lokalu, konieczny jest najpierw jego remont. Tu z pomocą przychodzą przyjaciele i rodzina Aldony i Mateusza. - W ostatnim czasie w naszą stronie płynie bardzo dużo dobra. Z czego jesteśmy niezmiernie szczęśliwi i wdzięczni każdemu za jakąkolwiek okazaną pomoc czy wsparcie - podkreślają. Drzwi niebiańskiego lokalu mają zostać otwarte już na przełomie marca i kwietnia. Kawiarnio-księgarnia będzie czynna praktycznie przez cały dzień od poniedziałku do niedzieli. (juk)