Gole Grodzkiego nie wystarczyły
PIŁKA NOŻNA – Klasa A
Coraz bardziej dramatyczna sytuacja Polonii Łaziska. Po porażce 3:6 z Borowikiem Szczejkowice, ekipa z Łazisk ma coraz mniejsze szanse na pozostanie w gronie drużyn A-klasowych.
Zaczęło się dobrze, bo już w 10. minucie prowadzenie miejscowym dał Seweryn Grodzki, piłkarz z bodaj najdłuższym stażem w barwach Polonii. W drugiej połowie Grodzki trafił do bramki rywali jeszcze dwukrotnie, ale były to gole pocieszenia. Jeszcze przed przerwą goście zdołali bowiem objąć prowadzenie za sprawą bramek Jarosława Lipa i Adama Gorzawskiego. W 49. minucie na 1:3 podwyższył Artur Szala. Grodzki zmniejszył straty w 53. minucie, ale 10 minut później rywale znów odskoczyli za sprawą Damiana Furgoła. A kiedy w 68. minucie drugiego swojego gola w tym meczu zdobył Szala, stało się jasne, że Polonia losów tego meczu już raczej nie odwróci. Co prawda w 71. minucie ponownie do bramki Borowika trafił Grodzki, ale to było wszystko na co miejscowych w tym dniu było stać. A wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Szala, kompletując klasycznego hatricka. (art)
Polonia Łaziska 3:6 Borowik Szczejkowice
Bramki: Grodzki (10.), (53.), (71.) - Lip (29.), Gorzawski (39.), Szala (49.), (68.), (90.+1.), Furgoł (63.)
Polonia: Hojka, Dróżdż, Grodzki, Kafka, Szkatuła, Jordan (46. Zając), Kowol, Piprek, Kotkowski, Chlebisz, Ślęczek. Trener Piotr Dróżdż.