Stanowisko wójta gminy Gorzyce dotyczące materiału pt.: Sołtys Józef Sosnecki: Infrastruktura przeciwpowodziowa wymaga pilnej modernizacji
Szanowni Państwo, z uwagi na mój Osobisty udział w akcjach walki z zagrożeniem powodziowym na terenie naszej gminy oraz pomocy poszkodowanym przez wodę w gminie Głuchołazy nie miałem zbyt wiele czasu na wypowiedzi w mediach, odnoszę się z opóźnieniem do wypowiedzi sołtysa Olzy zawartej w materiale z dnia 18.09.:
- Podkreślę ponownie, że wszystkie działania w temacie bezpieczeństwa powodziowego, podejmowane przeze mnie i urząd gminy od grudnia 2014 r. były z panem sołtysem (od 2018 r. radnym powiatowym) praktycznie uzgadniane, ponieważ dotyczyły w pierwszej kolejności sołectwa Olza. Było tak do momentu, w którym ówczesny radny powiatowy Józef Sosnecki nie zerwał współpracy czy kontaktu z władzami gminy / moją osobą, na jakiś czas przed wyborami samorządowymi.
- Uważa Pan sołtys i radny, że kiedy sytuacja się uspokoi „niezwłocznie należy podjąć konieczne rozmowy”.
• Proszę więc – jako tego, który poróżnił wielu z nas, i który w mojej ocenie nie potrafi współpracować, a jedynie skłócać – o precyzyjne wskazanie o jakie rozmowy chodzi, bo widzę w wypowiedzi jedynie bicie piany.
- Twierdzi Pan Sołtys, że „Musimy podjąć pewne działania i to daleko idące, szeroko zakrojone działania, jeżeli chodzi o usuwanie zagrożeń w przyszłości. Tu jest klucz. Bo wiadomo, że w 100% nie jesteśmy w stanie wygrać z naturą. Natomiast jesteśmy w stanie w jakiś sposób zminimalizować następstwa, ale by to było możliwe, trzeba działać z wyprzedzeniem”.
Ja uważam, że działałem razem z naszym urzędem gminy z dużym wyprzedzeniem. Działania rozpocząłem już na przełomie 2014/2015 r. W ich efekcie w ostatnich latach, doprowadziłem m.in., po zawiadomieniu Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego (WiNB), do remontu wałów. 21.05.2018 r. powiadomiłem WiNB o ich złym stanie technicznym, inicjując w ten sposób postępowanie zakończone wydaniem decyzji nakazującej Wodom Polskim remont wałów na wysokości Olzy. Roboty związane z remontem wału zakończyły się bodajże w 2020 r. Być może umocnienie wałów o które zabiegałem spowodowało, że WYTRZYMAŁY NAPÓR wody we wrześniu 2024 r. W podobny sposób, znacznie wcześniej zapadły analogiczne decyzje dotyczące wrót (lata 2015-2016).
Po interwencjach gminy oraz parlamentarzystów Wody Polskie wykonały również czyszczenie tzw. Łęgoni. Nie będę już opisywał inwestycji mających na celu przeciwdziałanie zagrożeniom na naszych ciekach wodnych w okolicy Bluszczowa i Rogowa (przebudowa przepustów, fragmentów rowów) – realizowanych od 2021 r. Działamy więc konsekwentnie od wielu lat, mając zaplanowane kolejne działania i gotowe dokumentacje.
Pełne informacje o naszych działaniach począwszy od 2018 r. zawierane są co roku w „Raporcie o stanie gminy” (dostępny w Internecie, bip gminy Gorzyce).
- Twierdzi Pan sołtys, że „Ważny jest też system komunikacji, informowania, powiadamiania o faktycznej sytuacji, bo trochę tego zabrakło. Wiele osób nie wiedziało, co robić, czego się spodziewać. Wiadomości o zagrożeniu pojawiały się za późno, a niektóre były sprzeczne - czy fala już przeszła czy dopiero idzie? O Olzie wszyscy trochę zapomnieli...”
• Jeżeli czegoś w moim odczuciu brakuje od jakiegoś już czasu, to przede wszystkim opartej na zaufaniu i wzajemnym poszanowaniu komunikacji na linii sołtys Olzy - wójt, w tematach merytorycznych. Dla pana sołtysa najważniejszym tematem było ustawienie terminu wyborów na sołtysa, tak by odbyły się przed wyborami samorządowymi (i tak się stało w Olzie, porównajcie z terminami w innych sołectwach). Inne tematy, również bezpieczeństwa zostały pewno odłożone na bok. Nie widział pan sołtys konieczności remontu drogi Olza-Uchylsko, choć kwestia sprawnej komunikacji pod wałami jest dla mnie niezwykle ważną rzeczą.
Nie wiem, która „wiadomość o zagrożeniu” pojawiła się za późno, a która była sprzeczna z inną. Nasze zadania realizowaliśmy w taki sposób, by nie wywołać zupełnie niepotrzebnej paniki i zamętu. W sytuacji kryzysowej musimy działać w pełnym opanowaniu. Komunikaty były przekazywane na bieżąco, po bardzo starannej weryfikacji każdej wiadomości np. z Wód Polskich. Miał również miejsce praktycznie całodobowy monitoring wałów i stanu wody wykonywany osobiście przez moją osobę oraz zastępcę wójta, pracowników urzędu gminy, strażaków (w tym PSP) oraz Policję. Komunikaty podawaliśmy za pośrednictwem strony gminy Gorzyce oraz Fb - na profilu Gminy Gorzyce i Daniela Jakubczyka (jako info publiczne). Nie została podana do wiadomości żadna niesprawdzona / niepotwierdzona informacja.
- Twierdzi Pan sołtys, że „problemem jest nierozumienie roli małej retencji”.
• Myślę, że Pan sołtys poza ogólnikowymi wypowiedziami nie ma w tym temacie nic do zaproponowania. Działając w imieniu naszej gminy doprowadziłem do przejęcia od Skarbu Państwa terenu tzw. Starorzecza. Zajęło to trochę czasu, kilka lat postępowań przed organami administracji publicznej i sądami administracyjnymi. Przeprowadzone z pełną konsekwencją przez naszych urzędników działania spowodowały, że Starorzecze stanowi już własność gminy, czyli Mieszkańców. W tym momencie z ust sołtysa otrzymuję propozycję przekazania terenu jednemu ze stowarzyszeń, wskazanej z imienia i nazwiska osobie. Pozostawię tę część tematu bez dalszego komentarza.
- Twierdzi Pan sołtys, że „infrastruktura służąca ochronie przeciwpowodziowej wymaga pilnej modernizacji, bo jest w zatrważającym stanie oraz, że sprawami, które dotyczą bezpieczeństwa i mienia wielu osób, najczęściej nikt nie jest zainteresowany”. I dalej, że obawia się, „że teraz to wszystko potrwa, będą ekspertyzy, pół roku, dwa, trzy, pięć. Wszystko za ogromne pieniądze”.
• Wszystkie ekspertyzy, opinie i dokumentacje kosztują. Jeszcze więcej kosztują same inwestycje. Myślę, że w podniesienie poziomu bezpieczeństwa warto inwestować. Mija się z prawdą Pan sołtys, najzwyczajniej kłamie twierdząc, że sprawami bezpieczeństwa nikt się nie interesuje. W ostatnich latach, mając na uwadze kwestie naszego wspólnego bezpieczeństwa, doprowadziliśmy wspólnie, za pełną zgodą rady gminy (kadencji 2014-2018 oraz 2018-2023) m.in. do:
- wymiany wozów bojowych w naszych OSP na nowe w latach 2017-2024 (Bluszczów, Gorzyce, Gorzyczki, Olza, Rogów, Turza Śląska), jednostki pozyskały wiele nowego sprzętu – również używanego w czasie ostatnich dni;
- remontu wałów oraz tzw. wrót powodziowych.
Być może wspomniany remont spowodował, że wały wytrzymały największą od 1997 r. wodę.
W momencie, w którym Pan sołtys przygotowywał się pewno do kolejnego wywiadu, my przygotowywaliśmy kolejne zawiadomienie do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, prosząc o kolejną kontrolę urządzeń w Olzie i przeprowadzenie stosownego postępowania (wyszła z UG w dniu 17.09.2024 r.).
Dlatego uważam, że formułowane przez radnego i zarazem sołtysa Olzy wypowiedzi są mocno krzywdzące dla naszej gminy oraz współpracujących z nami instytucji. Niemniej – z uwagi na dobro Mieszkańców naszej gminy – jestem gotowy na dalszą współpracę. Dziękuję Wszystkim zaangażowanym w akcję walki z wodą oraz w niesienie pomocy poszkodowanym!
Daniel Jakubczyk, wójt gminy Gorzyce