WANDA TREUMANN – WODZISŁAWSKA GWIAZDA (część II)
Młoda para zamieszkała w Lipsku, gdzie w 1904 roku urodził się ich jedyny syn Herbert. Wkrótce później Treumannowie przenieśli się do Berlina, tutaj Wanda zaczęła uczęszczać na lekcje aktorskie w szkole Emanuela Reichera. Nie mogła lepiej trafić. Reicher w swojej szkole stawiał na naturalność, odrzucał wszelką sztuczność i przesadę, a krytyk teatralny Hermann Bahr określił go jako „ojca niemieckiego aktorstwa”. W 1899 roku założył w Berlinie „Reichersche Hochschule für dramatische Kunst”, tam też uczęszczała Wanda. Już sam fakt, że była mężatką sprawiał, że sytuacja była mocno nietypowa, jednak najwyraźniej ani mąż, ani rodzina nie mieli nic przeciwko artystycznym ambicjom Wandy.
W 1910 roku odbył się teatralny debiut 27 letniej aktorki, w berlińskim teatrze Trianon. Jeszcze w tym samym roku pojawiła się również na deskach innych berlińskich przybytków sztuki lekkiej, łatwej i przyjemnej: Neue Theater, Königgrätzer i Berliner Lustspielhaus . W tym ostatnim Wandę zobaczył Viggo Larsen – kolejny mężczyzna, który miał wywrócić życie młodej kobiety do góry nogami. Kim był?
Larsen (1880 – 1957) był z pochodzenia Duńczykiem. Były wojskowy, aktor, reżyser i producent filmowy, który do stolicy Niemiec przeniósł się w 1910 roku już jako uznany aktor, odtwórca roli Sherlocka Holmesa. Głodny sławy większej, niż mogła mu oferować prowincjonalna Dania, poszukiwał partnerki, aktorki z którą mógłby stworzyć duet i podbić serca międzynarodowej publiczności. Gdy zobaczył Wandę Treumann, nie miał wątpliwości – początkująca aktoreczka będzie świetnie wyglądać w świetle kamer! Trzeba przyznać, że pan Larsen miał wybitnego nosa – już wkrótce duet Wanda-Viggo miał rzeczywiście zawojować niemiecką kinematografię. Tworzyli charakterystyczną, idealnie uzupełniającą się parę: czarnowłosa, wielkooka, ruchliwa dziewczyna i opanowany, trochę sztywny, nordycki blondyn spodobali się publiczności.
Co na to Karl? Nie tylko dał artystyczne błogosławieństwo parze aktorów, ale też, po pierwszych udanych filmach duetu, w 1912 roku założył w Berlinie własne studio filmowe "Treumann Larsen Film GmbH"1. Cała trójka na zmianę reżyserowała i produkowała swoje dzieła, których (według różnych źródeł) przez następne dziesięć lat stworzyli od 80 do 100. W co najmniej trzydziestu z nich wystąpiła Wanda.
Sama zainteresowana, w wywiadzie z 1920 roku tak opisywała początki swej kariery, lekko zresztą mijając się z faktami:
„Jakieś siedem lat temu pracowałam w Berliner Lustspielhaus, którego dyrektorem był Harry Walden. Któregoś dnia zadzwonił do mnie asystent reżysera i zapytał, czy chciałbym zagrać główną rolę w filmie. Byłam całkowicie zszokowana i odmówiła, ponieważ nigdy wcześniej nie występowałam i bałam się, że coś zepsuję. Ale przekonano mnie i wystąpiłam w pierwszym filmie. Od mojego debiutu filmowego wiele się nauczyłam (…). O dziwo, film bardzo dobrze się sprzedał i berlińska wytwórnia zainteresowała się mną jako aktorką. Opuściłem deski teatru, które były dla mnie całym światem i zajęłam się filmem, któremu jestem wierna do dziś. (…)
Panie, które chcą dziś zostać gwiazdami filmowymi, mają łatwiej niż te z nas, które rozpoczynały karierę kilka lat temu. Dziś wystarczy mocno rozreklamować i nowa gwiazda gotowa. Jeszcze kilka lat temu nie było możliwości wypromowania aktorki filmowej poprzez reklamę. Byłaś zależna wyłącznie od przychylności publiczności. Kiedy ją zdobyłaś, widzowie domagali się ponownego zobaczenia tej czy innej aktorki w filmie, powstawał film, później drugi i trzeci i tak to trwało.2”
Jej pierwszym filmem był „Entsühnt” („Uniewinniona”) w pamiętnym 1910 roku, który powstał w wytwórni Vitascope GmbH. Kolejne tytuły to między innymi:
„Biała niewolnica” („Die weiße Sklavin III”, 1912. Fabuła opowiadała o handlu żywym towarem, a Wanda gra rolę stręczycielki),
„Przysięga Stephena Hullera” („Der Eid des Stephan Huller”, 1912. Dramat z życia rodziny cyrkowców, Wanda gra młodą dziewczynę, przyczynę nieszczęścia tytułowego Stephena. Film był dystrybuowany w dwóch osobnych częściach, zebrał bardzo wysokie oceny krytyków),
„Bagienny kwiat” („Die Sumpfblume”, 1913. Wanda jako Sandra, dziewczyna z dołów społecznych Paryża, która dzięki małżeństwu z hrabią próbuje stać się porządną kobietą; oczywiście z góry skazana jest na porażkę),
„Tajemnica promieni M” („Das Geheimnis der M-Strahlen”, 1914. Połączenie melodramatu i filmu science-fiction – podobno pierwszego w niemieckiej kinematografii. Wanda gra żonę szalonego naukowca, który testuje na niej z tragicznym skutkiem nowoodkryte tytułowe promienie),
„Wampirzyca” („Vampirette”, 1916. Wanda jako Adele - niedoszła samobójczyni bez skrupułów uwodzi pewnego barona),
„Ofiara Yelly Rogesius” („Das Opfer der Yella Rogesius” 1917. Tytułowa bohaterka, artystka cyrkowa, poświęca się dla męża i zamiast niego bierze udział w wyścigach konnych. Wygrywa, ale umiera na mecie z wyczerpania),
„Wielu mężczyzn!” („Los vom Mann!”, 1917. Wanda gra weterynarkę, która waha się pomiędzy monogamią, a proponowaną jej przez ekscentryczną ciotkę pełną swobodą w stosunkach męsko-damskich. Ostatecznie problem rozwiązuje… mała myszka)
„Złodziej” („Der Dieb”, 1918. Wanda jako Nelly zubożała szlachcianka i bezwzględna złodziejka, która dzięki kradzieżom chce dostać się do elity)
„Helga” („Helga”, 1918. Tytułowa bohaterka wbrew swej woli musi poślubić wybranego jej przez ojca narzeczonego. Jest to oczywiście początek miłosnego dramatu, bez szczęśliwego zakończenia)
„W zamku nad jeziorem” („Im Schloß am See” 1918. Wanda jako Ilka, dziewczyna niewinnie oskarżona o kradzież, ostatecznie oczyszczona z zarzutów)
„Pieśń czarownicy” („Das Hexenlied”, 1919. Toshka jest Cyganką i córką kobiety zabitej za czary. Również ona pada ofiarą polowań na czarownice i zostaje spalona na stosie. Krytycy byli filmem zachwyceni i porównywali losy Toshki z Różą Luksemburg)
„Salome” („Salome”, 1919. Historia z czasów płaszcza i szpady. Tytułowa bohaterka to bezwzględna uwodzicielka, która doprowadza do krwawego pojedynku pomiędzy dwoma zakochanymi rywalami)
Jak widać z przedstawionych streszczeń, najczęstszym gatunkiem filmowym Wandy był melodramat. Jej bohaterki były przeważnie młode, niewinne, często niesłusznie oskarżane, czasami tylko decydowała się na rolę „tej złej”. Recenzenci często chwalili talent komiczny Wandy. Po dziś dzień można docenić go w dwóch zachowanych filmach, dostępnych w Internecie:
Pierwszy z nich to pochodząca z 1915 komedia „Maison Fifi” („Maison Fifi / Fifi, der Liebling der ganzen Garnison”). Tytułowa bohaterka to sprytna modystka, która w garnizonowym, sennym miasteczku sieje spustoszenie zarówno wśród zwykłych żołnierzy jak i dowódców. Oczywiście, wszystko jest całkowicie niewinną zabawą, sprytni wojacy, by zobaczyć Fifi w koszuli nocnej, przebierają się za dostarczycieli paczek, a uciekając przed zazdrosnymi żonami i narzeczonymi udają część wystroju w sklepie Fifi. W kulminacyjnej scenie główna bohaterka trafia do domu dowódcy garnizonu jako… manekin, wniesiona , a następnie rozebrana do bielizny przez dwóch wielbicieli. Podczas gdy ich kobiety w amoku zakupów przymierzają nowe suknie i kapelusze, Fifi - Wanda usiłuje zachować powagę i nieruchomą pozycję, prezentując przy tym cały wachlarz komicznych min.
Drugi zachowany film to „Sztuczka Wandy” („Wanda's Trick”, 1918). Wanda pracuje w fabryce cygar i marzy o małżeństwie z przystojnym szefem Heinrichem. Ten co prawda chętnie zaprasza młodą dzierlatkę na randkę, ale o ślubie słyszeć nie chce, zwłaszcza, że jego zakład przeżywa kłopoty finansowe. Niespodziewanie Wanda wyczytuje w gazecie, że jej los kupiony na loterii dobroczynnej wygrał główną nagrodę – 100 000 Marek! Teraz może rzucić pracę i oddać się błogiemu nieróbstwu, jednak nie może zapomnieć o kłopotach finansowych swojego byłego już dyrektora. Pisze więc do Heinricha list z propozycją: w prasie ukarze się anons, że mężczyzna, który w paczce cygar znajdzie ukryte zdjęcie Wandy, może poślubić ją i jej fortunę. Zarząd fabryki chętnie przystaje na ten nietypowy plan, a Heinrich obiecując nawet Wandzie rolę wspólnika. I rzeczywiście: mężczyźni rzucają się do sklepów, sprzedaż cygar osiąga olbrzymie nakłady, każdy chce zostać milionerem, a fabryka się bogaci. Wanda ma oczywiście w tym swój interes – zwycięską paczkę ze swoim zdjęciem chce podrzucić Heirichowi na specjalnym kiermaszu zorganizowanym przez cygarownię. Jednak na skutek zakusów pewnego zdesperowanego obwiesia trefne pudełko zostaje wykradzione z kieszeni dyrektorskiego płaszcza. Przerażona Wanda zyskuje „narzeczonego”, który już następnego dnia daje popis całkowitego braku manier i obycia odwiedzając Wandę w domu i zabierając do restauracji (zdecydowanie najśmieszniejsze sceny filmu!). Na szczęście los się odwraca – wygrany numer okazał się pomyłką, tym samym Wanda milionerką jednak nie zostanie. Teraz skruszona musi wrócić do fabryki na dawne stanowisko. Dyrektor ma już jednak inne plany, zachwycony sprytem i lojalnością dziewczyny prosi ją o rękę.
"Treumann Larsen Film GmbH" miało dwie gwiazdy – Wandę i Rosę Porter3 (1884-1972). Ta druga w filmach studia grała rolę mrocznej i zepsutej femme-fatale. Podobno był to pomysł Karla Treumanna – chciał na zasadzie kontrastu zestawić ze sobą anielskość żony i diabelskość Rosy. Różnicę widać było nawet na promocyjnych zdjęciach aktorek. Rosa pozowała w ostrym makijażu, z papierosem w ustach, często ze zblazowaną, „światową” miną. Wanda przeciwnie – na jej fotografiach nawet największe dewotki nie mogłyby dopatrzeć się niczego niewskazanego. Często ubrana na biało, przeważnie uśmiechnięta, wygląda jak idealna kandydatka na żonę i synową. Taka też miała być, symbol wszystkiego co niewinne, delikatne i dobre w coraz bardziej zepsutym wojennym i powojennym świecie.
Niestety, ten wizerunek stał się jedną z przyczyn 4 końca kariery Wandy Treumann. W wieku czterdziestu lat coraz trudniej grało jej się cnotliwą panienkę, zwłaszcza, że każdego roku w Berlinie pojawiały się nowe, młodziutkie, utalentowane aktorki. Nawet gruba warstwa pudru i ostry makijaż nie mógł już ukryć faktu, że Wanda lata pierwszej młodości ma za sobą. Na pięć lat przed wynalezieniem w filmach dźwięku, który zmiecie ze sceny większość ówczesnych gwiazd, Wanda postanowiła sama zrezygnować. W 1922 roku występuje w swoim ostatnim filmie o przewrotnym tytule „Cnotliwa tancerka” („Die tugendhafte Tänzerin”). Pojawiło się pytanie – co teraz?
Jeszcze niedawno, w 1919 roku, dziennikarz Leo Heller napisał w „Neuen Wiener Journal”: „Wanda Treumann jest ogromnie popularna, prawie jak Schiller i Goethe”. Jeszcze kilka lat później odpisując na list fana Wanda przeprasza, że tak krótko, ale ma setki listów do odpisania. Ciągle jeszcze jaśnieje blaskiem komety. Ale jej czas nieuchronnie się już kończy.
Kinga Kłosińska
Przypisy:
1. Nie było to studio w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, tylko rodzaj szklanego pawilonu nad kanałem Teltow, gdzie rozkładano dekoracje do poszczególnych filmów na wzór przedstawień teatralnych. Ówczesne gazety opisywały studio jako „raczej biedne”.
2. https://scholarsarchive.byu.edu/sophnf_essay/1689
3. Rosa Porter również reżyserowała oraz wraz z mężem Franzem Ecksteinem pod wspólnym pseudonimem Dr R. Porteg pisała scenariusze filmowe; „Wanda’s Trick” to ich dzieło
4. Pozostałymi była szalejąca w powojennych Niemczech inflacja oraz kłopoty finansowe Treumann Larsen Film GmbH