Na starcie zjawili się reprezentanci niemal całej Europy Zachodniej. Najliczniejszą grupę stanowili zawodnicy z Włoch i Szwajcarii. Nie zabrakło też Francuzów, Niemców, Słowaków i Holendrów. W Mszanie ścigał się też zawodnik z Japonii. Zawody rozegrano 4 września. Trasa przebiegała przez teren Mszany i Godowa. Każda z rund liczyła 6 km. Nad prawidłowym przebiegiem imprezy czuwał Śląski Związek Kolarski. Trasę zabezpieczała policja. Organizatorem tegorocznej edycji było Stowarzyszenie Promocji Aktywnego Wypoczynku, z Mirosławem Kozielskim i Bronisławem Karaskiem na czele. – Myślę, że szansę na wypromowanie regionu wykorzystaliśmy w stu procentach. W Europie nie mamy się czego wstydzić – przekonywał Bronisław Karasek. – To było poważne i odważne przedsięwzięcie, które zakończyło się sukcesem – dodaje.

W zawodach brało udział niespełna stu kolarzy. Spośród juniorów poniżej 20 roku życia najlepiej spisali się Polacy. Dominowali także w przedziale wiekowym 21 - 30 lat i 31 – 40 lat. W gronie zawodników starszych najlepiej spisywali się już goście ze Szwajcarii, Holandii, Francji i Niemiec.

(mag.)