Zakończyła się termomodernizacja pawilonu głównego wodzisławskiego szpitala. Za jej sprawą budynek zmienił się nie do poznania. Zniknęła elewacja pamiętająca jeszcze czasy poprzedniej epoki. Zastąpiła ją nowa, szaro-granatowa. - Prace budowlane polegały przede wszystkim na wykonaniu izolacji murów, dociepleniu ścian i stropodachów, wymianie stolarki okiennej i drzwiowej oraz modernizacji centralnego ogrzewania – wylicza dyrektor szpitala Bożena Capek. Poza ociepleniem i odmalowaniem budynku zastosowano także nowoczesne technologie ograniczające zużycie energii, czyli kolektory słoneczne. Na budynku kotłowni zainstalowanych zostało łącznie 100 solarów.  To energooszczędne rozwiązanie zostanie wykorzystane do wspomagania instalacji centralnego ogrzewania i dostarczenia ciepłej wody użytkowej. Jak wynika ze wstępnych obliczeń szpitala, rachunki za centralne ogrzewanie zmniejszą się o około 280 tysięcy zł rocznie. Spadnie również emisja dwutlenków siarki, węgla, azotu i pyłów do atmosfery.

Termomodernizacja pochłonęło ponad 4,5 mln zł. Z tego 85 proc. stanowi dofinansowanie unijne. O te pieniądze dyrekcja szpitala walczyła od 2011 r., jednak jej wniosek trafił na rezerwę. Z początkiem tego roku władze województwa śląskiego zdecydowały jednak zakwalifikować wniosek do unijnego wsparcia z Regionalnego Programu Operacyjnego. Konieczne było zdobycie brakujących 15 proc., czyli wkładu własnego. Pieniądze te, w związku z trudną sytuacją finansową PPZOZ, przekazał powiat. - To oczywiste, że choć sytuacja finansowa nie jest łatwa, to gdy pojawiła się okazja pozyskania znacznych środków zewnętrznych na zadanie, którego sami nie bylibyśmy w stanie sfinansować, decyzja o wsparciu szpitali mogła być tylko jedna – wyjaśnia starosta Tadeusz Skatuła.

(tora)