WODZISŁAW ŚL. 12 czerwca Wodzisław Śl. był pierwszym przystankiem w województwie śląskim na trasie kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego, czyli kandydata na prezydenta Polski Koalicji Obywatelskiej. Dzień zaczął od kilkuminutowego wspólnego briefingu przed budynkiem dworca kolejowego z prezydentem Mieczysławem Kiecą.

– Spotkałem się z prezydentem Trzaskowskim jako z samorządowcem – rozpoczął konferencję Mieczysław Kieca podkreślając, że tematem rozmów jest obecna sytuacja epidemiologiczna na Śląsku. Dodał, że już w marcu tutejsi włodarze apelowali do ministrów, że problem koronawirusa dotknie największe zakłady, czyli kopalnie. – Nagle podejmowana jest decyzję o ich wyłączeniu na trzy tygodnie. Dlaczego teraz? Dlaczego nie wcześniej? Może chodzi o ekonomię i zalegający na zwałach węgiel – domniemywał wodzisławski prezydent.

Rafał Trzaskowski swoją wypowiedź rozpoczął od podziękowań Mieczysławowi Kiecy. – Dziękuję za zaproszenie do Wodzisławia Śl. – mówił. Następnie przeszedł do krytyki obecnego rządu. – Widać, że kompletnie sobie tutaj na Śląsku nie radzi z epidemią – ocenił. Dodał, że wraz z innymi samorządowcy ostrzegał rząd, że będą problemy w kopalinach. Krytykował również prezydenta Andrzeja Dudę, który jego zdaniem, nie interesuje się zagrożeniem na Śląsku. – Gdzie był, gdy ostrzegaliśmy przed epidemią? – pytał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej uważa, że sytuacja epidemiczna w województwie śląskim to alegoria rządów Prawa i Sprawiedliwości na czele z obecnym prezydentem. – Dlatego Polska potrzebuje silnego prezydenta – mówił Rafał Trzaskowski, kończąc tym samym konferencję.(juk)