Zgodnie z prawem Krzysztof Jędrośka zwrócił się do sądu pracy po tym, jak otrzymał wypowiedzenie.

Według postanowienia sądu z 1 lipca, Urząd Miasta Rydułtowy powinien wstrzymać nabór na stanowisko sekretarza miasta do czasu zakończenia postępowania z powództwa Krzysztofa Jędrośki, dotyczącego przywrócenia go do pracy. Choć przewód sądowy jeszcze nie jest zakończony, po postanowieniu sądu powstała patowa sytuacja.

Pismo z sądu wpłynęło do urzędu 6 lipca. Tymczasem od 1 lipca oficjalnie urząd ma już nowego sekretarza, którym w toku postępowania konkursowego został Krzysztof Kisiel.

Nie ma możliwości wykonania postanowienia sądu

Obecnie burmistrz Marcin Połomski przebywa na urlopie, jednak dalsze plany w tej sprawie wyjaśniła nam wiceburmistrz Mariola Bolisęga.

– Wpłynęło do nas postanowienie sądu w następującej treści: „Sąd postanawia, aby udzielić zabezpieczenia roszczenia Krzysztofowi Jędrośce o przywrócenie do pracy poprzez nakazanie pozwanemu Urzędowi Miasta Rydułtowy wstrzymania naboru na stanowisko sekretarza miasta Rydułtowy, do czasu prawomocnego zakończenia niniejszego postępowania.” Postanowienie zostało wydane 1 lipca, a nabór de facto zakończyliśmy podpisując umowę z nowym sekretarzem 28 czerwca. Dlatego postanowienie sądu będzie przedmiotem zaskarżenia z naszej strony, bo jest niewykonalne – wyjaśnia Mariola Bolisęga, zastępczyni Burmistrza Miasta Rydułtowy.

Sytuacja na pewno jeszcze będzie się rozwijać. Na razie jednak postanowienie sądu nie może zostać wykonane przez urząd.

Nowy sekretarz już pracuje

Ogłoszenie o wynikach naboru opublikowano w BIP już 7 czerwca. W toku postępowania rekrutacyjnego 8,88 na 10 punktów otrzymał mieszkaniec Rydułtów Krzysztof Kisiel. Był już on wcześniej związany z UM Rydułtowy, gdzie był odpowiedzialny za zamówienia publiczne. Później pełnił funkcję prezesa zarządu spółki Rydułtowski Park Przedsiębiorczości Sp. z o.o, a także funkcję członka rady nadzorczej PKM Jastrzębie-Zdrój Sp. z o.o. oraz dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej w Rydułtowach.

Szymon Kamczyk