Mało znany konflikt pomiędzy Polską i Czechosłowacją był tematem wykładu, który cieszył się bardzo wielkim zainteresowaniem uczestników. Przedstawiono między innymi historię tego regionu, aspekty polityczne oraz same działania wojenne w konkretnych miejscowościach, omówiono również umundurowanie i sprzęt uczestników konfliktu. Uczestnicy wykładu mogli dowiedzieć się, jaka była narracja czeskich polityków w tym okresie. Głównym celem rozpoczęcia konfliktu było utrzymanie na terenie Czechosłowacji regionu przemysłowego – kopalń, które były na Śląsku Cieszyńskim.

– Wojna polsko-czechosłowacka o Śląsk Cieszyński z 1919 r. to nieznany, a na pewno zapomniany konflikt zbrojny miedzy odradzającymi się państwami w styczniu 1919 r. Wydarzenia rozgrywające się tuż za „miedzą” ziemi wodzisławskiej, odbiły się szerokim echem wśród mieszkańców naszej części Górnego Śląska. Po latach jednak wydarzenie to w ramach komunistycznej współpracy obu socjalistycznych republik starano się ocenzurować. Wojna polsko– czechosłowacka o Zaolzie odeszła w zapomnienie – czytaliśmy w zapowiedzi wykładu na stronie muzeum Gośćmi Piotra Hojki, historyka miejscowego muzeum byli badacze tej trudnej tematyki z Polski i Czech mgr Daniel Korbel i dr Tomáš Rusek. Wykład odbył się w ramach kolejnego, X już Spotkania z Historią w Pałacu Dietrichsteinów.

– Daniel Korbel – doktorant Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach na kierunku Historia, pod kierunkiem dr hab. Miłosza Skrzypka przygotowuje pracę doktorską na temat wojny polsko– czechosłowackiej o Śląsk Cieszyński ze stycznia 1919 r. Tomáš Rusek – Kurator Villy Grossmann w Ostrawie i doktorant Wydziału Nauk Historycznych Unywersytetu Śląskiego w Opawie. Zajmuje się tematyką Legi iCzechosłowackich w okresie I wojny światowej oraz sporem o Śląsk Cieszyński z lat 1918– 1920 – czytamy na stronie muzeum w Wodzisławiu Śląskim.

– Zaprosiliśmy dwóch panów, którzy są związani z Uniwersytetem Śląskim i Uniwersytetem w Opawie. To była trochę debata polsko– czeska, troszkę inny punkt widzenia, bo zazwyczaj mamy ten punkt nasz, ale warto poznać też punkt widzenia drugiej strony. Z tego powodu dzisiaj przedstawili to, co wszyscy usłyszeliśmy. Na pewno konflikt nieznany, konflikt tuż za miedzą, bo tak jak mówię, ziemia wodzisławska graniczy z ziemią cieszyńską. Tylko rzeczka Piotrówka i rzeka Olza rozdziela te tereny – mówi Nowinom Piotr Hojka z wodzisławskiego muzeum.

(FK)