Wodzisławska policja podaje szczegóły zdarzenia z wtorkowego poranka. Około 8:30, st. post. Kinga Ruszczyk i st. post. Alicja Nowakowska, pełniąc wspólną służbę, przejeżdżały ulicą Raciborską w Rydułtowach. Na zatoczce przystankowej zauważyły leżącego mężczyznę, który był reanimowany. Policjantki natychmiast zatrzymały radiowóz i podbiegły do leżącego mężczyzny. Okazało się, że 38– letni mężczyzna wiózł swojego 34– letniego szwagra do rybnickiego szpitala. Podczas jazdy zauważył, że jego pasażer przestał oddychać. Zatrzymał samochód na zatoczce przystankowej, wyciągnął szwagra z auta i rozpoczął jego reanimację.

Policjantki, po błyskawicznych ustaleniach, natychmiast przystąpiły do działania. Sprawdziły funkcje życiowe 34– latka i rozpoczęły jego reanimację. – Jedna z nich prowadziła pośredni masaż serca, druga natomiast pojechała do pobliskiego komisariatu po defibrylator. Po chwili na miejsce przyjechała straż pożarna i karetka ratownictwa medycznego. Dalszą akcję przejęli medycy. Policjantki w tym czasie zabezpieczały miejsce działań – relacjonuje asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa wodzisławskiej komendy.

Gdy przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, policjantki całkowicie zatrzymały ruch, aby pilot mógł sprawie i bezpiecznie wylądować. Po chwili mężczyzna został przetransportowany do szpitala. – To już kolejna sytuacja, kiedy osoba potrzebowała pomocy, a w pobliżu byli policjanci. Pomimo krótkiego stażu służby, policjantki bez chwili wahania ruszyły na pomoc. Sprawnie i profesjonalnie udzielana pomoc do czasu przyjazdu na miejsce służb ratowniczych, to część naszej codziennej służby. Kiedy ratownicy są już na miejscu, policjanci dbają również o ich bezpieczeństwo, a także kierują ruchem pojazdów – dodaje asp. szt. M. Koniarska.

Jeśli masz możliwość udziału w kursie udzielania pierwszej pomocy, skorzystaj z okazji. Nie znasz dnia ani godziny, kiedy Twoje umiejętności mogą mieć decydujące znaczenie dla czyjegoś życia – zarówno osoby bliskiej, jak i zupełnie obcej. Ucz się systematycznie i wiedz, jak pomóc.

źr. KPP Wodzisław Śląski, o. sqx