Podczas godzinnego muzycznego spotkania uczestnicy mieli przyjemność wysłuchać pieśni bardów epoki Solidarności, np. Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego, Jana Pietrzaka, a także pieśni, które towarzyszyły wiernym podczas mszy świętych za Ojczyznę odprawianych przez ks. Jerzego w czasie stanu wojennego. Między utworami przytoczono słuchaczom życiorys ks. Popiełuszki oraz jedne z najważniejszych jego słów: „Gdzie brak jest miłości i dobra, tam na ich miejsce wchodzi nienawiść i przemoc" oraz „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy."

Muzycznych wrażeń dostarczyła Fundacja Music Art: Agnieszka Bielanik– Witomska (wokalistka, reżyserka), Krzysztof Świtała (trębacz, muzyk sesyjny i orkiestrowy, solista), Mateusz Jania (klarnecista, solista, kameralista, muzyk orkiestrowy), Klaudisz Jania (pianista, organista, kompozytor, dyrygent i aranżer), a notę biograficzną i wiersze Jana Drechslera odczytał Sebastian Dylnicki (artysta Teatru Muzycznego w Gliwicach, dyrektor artystyczny Polskiego Teatru Historii).

Uczestnicy koncertu nie kryli wzruszenia – już od pierwszych chwil kunszt muzyków oraz prezentowana tematyka dostarczała słuchaczom sporych emocji, prowadząc ich od uśmiechu, poprzez łzy wzruszenia i poczucie umiłowania Ojczyzny. Wśród widzów można było też dostrzec sporo dzieci oraz młodzieży, dla których postać błogosławionego Jerzego jest znana wyłącznie z historii. Długa owacja, wspólnie odśpiewany refren piosenki "Mury" Jacka Kaczmarskiego oraz wdzięczność słuchaczy jest dowodem na zapotrzebowanie na niniejsze koncerty. Wydarzeniu towarzyszyły także relikwie ks. Jerzego (fragment sutanny), które od wielu lat na stałe są wystawione w pszowskiej świątyni.

Ks. Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 w Okopach na Ziemi Podlaskiej. Rodzinny dom przepełniony modlitwą i szacunkiem pomógł młodemu Jerzemu rozeznać powołanie do kapłaństwa. Przymusowa służba wojskowa, którą odbywał podczas formacji seminaryjnej, była naznaczona prześladowaniami seminarzystów przez dowództwa wojskowe. Ani wątłe zdrowie, ani szykany wojskowe nie złamały młodego Jerzego, który w 1972 roku przyjął święcenia kapłańskie i rozpoczął duszpasterstwo w kolejnych parafiach. Od 1982 roku ks. Jerzy włączył się w comiesięczne Msze święte za Ojczyznę. Możliwość bycia blisko cierpiących pracowników, mnogość spowiedzi, nawróceń i chrztów osób dorosłych spowodowała, że Popiełuszko tak mówił o swoim powołaniu: "Już nie potrafię zamknąć swego kapłaństwa w kościele". Stał się kapelanem Solidarności. W swoich homiliach opierał się na nauczaniu społecznym Kościoła, odnosząc się do codziennych problemów ludzi ciemiężonych komunistycznym reżimem. To nie podobało się władzy, która widziała w nim lidera politycznego, a nie duchowego. Po wielu próbach niszczenia dobrego imienia ks. Jerzego oraz utrudnianiu mu normalnego funkcjonowania, ostatecznie podjęto decyzję o zabiciu duchownego. 19 października 1984 roku został uprowadzony przez oficerów służb specjalnych, związany, duszony, wielokrotnie bity, włożony do bagażnika samochodu. Następnie ciało kapłana wrzucono do Wisły z tamy we Włocławku. Po wyłowieniu zwłok zauważono także przywiązany do nich worek wypełniony kamieniami. Męczeńska śmierć ks. Jerzego Popiełuszki zadziałała odwrotnie, stając się ciosem dla totalitarnego ustroju, wzbudzając w polskim społeczeństwie jeszcze większe nastroje antykomunistyczne. W 2010 roku ks. Popiełuszko został ogłoszony błogosławionym Kościoła katolickiego, aktualnie trwa jego proces kanonizacyjny.

Pszowski koncert „Nie daj się zwyciężyć złu, lecz zło dobrem zwyciężaj" jest jednym z 14 zaplanowanych koncertów na terenie Śląska. Koncerty odbywają się dzięki sfinansowaniu ich ze środków Fundacji ENERGA Grupy Orlen. Kolejne terminy koncertów można śledzić na facebookowej stronie Fundacji Music Art.

Marek Kolorz