Finlandia nie jest tak daleko
Nordalia to festiwal, który prezentuje kulturę Skandynawii. Na Śląsku odbywa się od sześciu lat. W Rybniku zagościł po raz drugi. Z tej okazji otwarto dwie wystawy. Nasze miasto odwiedził także przedstawiciel Ambasady Finlandii w Warszawie.
W Rybniku wszystko zaczęło się od kuchni. W ubiegłym roku uczniowie Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych nie tylko uczestniczyli, ale i byli gospodarzami Nordyckich Kulinariów, przeglądu o charakterze konkursowym. Ponieważ rywalizację wygrał Zespół Szkół Gastronomiczno-Usługowych w Chorzowie, to on pełnił rolę tegorocznego gospodarza.
Skandynawia mało znana
– Choć historia związków Polski z krajami skandynawskimi liczy tysiąc lat, nadal niewiele o sobie wiemy. Nie wiem dlaczego tak jest. Może nie było takiej potrzeby, może ta nasza historia nie była zbyt miła – zastanawiała się Maria Danielska, koordynatorka Nordaliów. Jej zdaniem warto lepiej poznać kraje skandynawskie, bo można się wiele od nich nauczyć np. w dziedzinie ekologii, czy gospodarki. Nordalia to również festiwal promujący nasz region oraz polskich twórców. Takich jak Stanisław Godula, który z zawodu jest elektronikiem, a z zamiłowania fotografikiem. Jako fotoreporter współpracował z wieloma czasopismami. Jest autorem fotoreportaży z wypraw m.in. na Bornholm, do Norwegii, Szwecji, Kopenhagi. W rybnickim Muzeum jest prezentowana jego wystawa „Droga do Nordkapp”.
Lubimy was
W otwarciu ekspozycji uczestniczył przedstawiciel Ambasady Finlandii w Warszawie Marko Mäntylä, który całkiem nieźle mówi po polsku. Jak się okazało, przez rok studiował w Krakowie i miał na tylne silną motywację, że nauczył się naszego języka. Przyznał, że we wzajemnym postrzeganiu się Polaków i Finów panuje wiele stereotypów. – Ale na to jest jedna rada. Trzeba je traktować żartobliwie – stwierdził Mäntylä. Dodał także, że Finlandia nie jest tak daleko od Polski i że coraz więcej naszych rodaków przyjeżdża tam do pracy. – Lubimy was – podsumował, wcale nie kurtuazyjnie, Fin.
Nie tylko dla dzieci
W rybnickim Muzeum otwarto, nie tylko z myślą o dzieciach, jeszcze jedną wystawę. Jej tytuł brzmi: „Świat szwedzkiej motoryzacji w miniaturze. Miniwystawa modeli szwedzkich pojazdów mechanicznych produkowanych po 1950 roku”. Jednak program Nordaliów jest w dużym stopniu adresowany do dzieci. – W tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Astrid Lindgren – przypomniała Danielska.
Z tej okazji w wielu miastach jest organizowany konkurs plastyczny pt.: „W świecie przygód Astrid Lindgren”. Także rybnicka Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna czeka do końca miesiąca na prace. Z drugiej strony, podczas festiwalu są przypominane filmy Ingmara Bergmana, zmarłego w tym roku, najwybitniejszego szwedzkiego reżysera. Nordalia potrwają na Śląsku do 30 października.
Beata Mońka