Tylko jeden procent, a tyle znaczy
Rybnickie organizacje pożytku publicznego zachęcają do przekazania im 1% z podatku. Przekonują, że w tym roku jest to o wiele prostsze.
Jan Wanderski – przewodniczący Klubu Seniora „Kamień”
– W tamtym roku z 1% mieliśmy około 600 zł. Sądzę, że była to za skomplikowana procedura. W tym roku powinno być lepiej. Pewnie wesprą nas głównie mieszkańcy Kamienia, choć w tamtym roku przekazał nam 1% nawet ktoś z Bytomia. Ideę przekazywania 1% propagujemy wśród członków, których mamy 100, ich rodzin i znajomych. Mamy też zaprzyjaźnione panie księgowe, które pomogą w wypełnianiu deklaracji tym, którzy sobie z tym nie radzą. A kiedy dostaniemy pieniądze? Pewnie w połowie roku. Najważniejsze, żeby były. Zastanawia mnie jeszcze to, czy dostaniemy z urzędu skarbowego wykaz osób, które przekazały nam 1%? W tamtym roku podziękowaliśmy imiennie wszystkim, którzy nas wsparli.
Iwona Michta – członkini Towarzystwa Opieki na Zwierzętami w Polsce – oddziału w Rybniku:
– W tym roku pierwszy raz jako organizacja pożytku publicznego możemy otrzymać pieniądze z 1%. Jesteśmy oddziałem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, ale każdy oddział ma swój rachunek. Tak więc 1% podatku od rybniczan trafi nie gdzieś do Warszawy, a do naszego oddziału. A co za tym idzie, podatnicy pomogą w utrzymaniu rybnickiego schroniska dla zwierząt. Natomiast wprowadzone zmiany w sposobie przekazywania pieniędzy, mogą oznaczać, że trafią one do organizacji w połowie roku. Ale jak będzie? Cóż, przekonamy się. To novum i dla urzędów, i dla organizacji, i dla nas wszystkich – podatników. Najważniejsze, żebyśmy wszyscy uświadomili sobie, że przekazanie 1% nie uderza nas po kieszeni.
– W tamtym roku z 1% mieliśmy około 600 zł. Sądzę, że była to za skomplikowana procedura. W tym roku powinno być lepiej. Pewnie wesprą nas głównie mieszkańcy Kamienia, choć w tamtym roku przekazał nam 1% nawet ktoś z Bytomia. Ideę przekazywania 1% propagujemy wśród członków, których mamy 100, ich rodzin i znajomych. Mamy też zaprzyjaźnione panie księgowe, które pomogą w wypełnianiu deklaracji tym, którzy sobie z tym nie radzą. A kiedy dostaniemy pieniądze? Pewnie w połowie roku. Najważniejsze, żeby były. Zastanawia mnie jeszcze to, czy dostaniemy z urzędu skarbowego wykaz osób, które przekazały nam 1%? W tamtym roku podziękowaliśmy imiennie wszystkim, którzy nas wsparli.
Iwona Michta – członkini Towarzystwa Opieki na Zwierzętami w Polsce – oddziału w Rybniku:
– W tym roku pierwszy raz jako organizacja pożytku publicznego możemy otrzymać pieniądze z 1%. Jesteśmy oddziałem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, ale każdy oddział ma swój rachunek. Tak więc 1% podatku od rybniczan trafi nie gdzieś do Warszawy, a do naszego oddziału. A co za tym idzie, podatnicy pomogą w utrzymaniu rybnickiego schroniska dla zwierząt. Natomiast wprowadzone zmiany w sposobie przekazywania pieniędzy, mogą oznaczać, że trafią one do organizacji w połowie roku. Ale jak będzie? Cóż, przekonamy się. To novum i dla urzędów, i dla organizacji, i dla nas wszystkich – podatników. Najważniejsze, żebyśmy wszyscy uświadomili sobie, że przekazanie 1% nie uderza nas po kieszeni.
Janina Pohl – przewodnicząca rybnickiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzaniem Umysłowym:
– Jesteśmy organizacją pożytku publicznego od lipca 2006. Sądzę, że w tym roku organizacje otrzymają więcej pieniędzy, bo łatwiejszy jest sposób przekazywania 1%. My już propagujemy ideę wśród zaprzyjaźnionych z nami osób, jak i wśród firm. Przygotowujemy też specjalną ulotkę. No i każdy członek musi przekazać naszemu kołu 1%. Obawiam się jedynie, że pieniądze dotrą do nas dopiero w lipcu. Tak więc będziemy mieć problem z zaplanowaniem wydatków w 2008 r. Za rok będzie już prościej, gdy będziemy mieć orientację, na jakie środki możemy liczyć. W tym roku to jest duża niewiadoma. No chyba, że za rok znowu zmienią się zasady przekazywania 1%.
– Jesteśmy organizacją pożytku publicznego od lipca 2006. Sądzę, że w tym roku organizacje otrzymają więcej pieniędzy, bo łatwiejszy jest sposób przekazywania 1%. My już propagujemy ideę wśród zaprzyjaźnionych z nami osób, jak i wśród firm. Przygotowujemy też specjalną ulotkę. No i każdy członek musi przekazać naszemu kołu 1%. Obawiam się jedynie, że pieniądze dotrą do nas dopiero w lipcu. Tak więc będziemy mieć problem z zaplanowaniem wydatków w 2008 r. Za rok będzie już prościej, gdy będziemy mieć orientację, na jakie środki możemy liczyć. W tym roku to jest duża niewiadoma. No chyba, że za rok znowu zmienią się zasady przekazywania 1%.