Pytania o kanalizację
Skąd takie zaufanie prezydenta do Hydrobudowy?
Prezydentowi oberwało się za podpisanie nowej umowy z firmą Hydrobudowa 9. Miasto od dwóch lat sądzi się z niesolidnym wykonawcą o miliony euro za zejście z placu budowy. Sprawę poruszył niezależny radny, Stanisław Stajer. – Wiem, że umowa została podpisana z liderem konsorcjum, ale Hydrobudowa 9 jest podwykonawcą. Przecież to właśnie tę firmę podał pan do sądu za niewywiązywanie się z poprzedniego zadania. Skąd to nagłe zaufanie do tej firmy? – pytał Stajer. Prezydent Adam Fudali odpowiadał, że miał związane ręce, bo głównym kryterium w wyborze wykonawcy była cena. – Musiałem to zrobić zgodnie z prawem. Jeżeli konsorcjum złożyło ofertę zgodną z naszą specyfikacją, to nie ma możliwości, by tej firmy nie wybrać. Z tego, że w skład konsorcjum wchodzi firma Hydrobudowa 9 absolutnie się nie cieszę – zapewniał prezydent. We wrześniu ubiegłego roku spór trafił do sądu arbitrażowego w Paryżu, który dał stronom trzy miesiące na dogadanie się. Kompromis udało się osiągnąć kilka tygodni temu, jednak prezydent nie chce póki co zdradzać szczegółów porozumienia.
(acz)