Plaga podpaleń na Ogrodowskiego
Mimo postawienia w stan gotowości straży miejskiej i policji, podpalacz znów zaatakował.
Mieszkańcy bloków przy ulicy Ogrodowskiego boją się o swoje życie. Po raz trzeci od początku roku ktoś podpalił ich kamienicę. Tym razem znów płonęły pomieszczenia piwniczne w bloku z numerem 3a. – 1 lutego, o godzinie 23.00, po raz kolejny otrzymaliśmy sygnał o pożarze w familokach – relacjonuje Arkadiusz Pawlik z rybnickiej komendy straży pożarnej. – Podobnie jak w ostatnich przypadkach było to celowe podłożenie ognia. Podpalacz chciał puścić z dymem piwnicę, jednak w porę udało nam się ugasić ogień i skończyło się jedynie na spalonych drzwiach – dodaje strażak. Przypomnijmy, od początku roku już trzy razy doszło do podpalenia bloków przy ulicy Ogrodowskiego. Podpalacze upatrzyli sobie budynki, które przeznaczone są do remontu. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wyprowadza stąd lokatorów do mieszkań zastępczych. Wiele lokali stoi pustych. Do podpaleń za każdym razem dochodziło w weekendy. Dwa tygodnie temu podpalacz próbował wysadzić blok za pomocą butli gazowej, którą podpalił. Komendanci rybnickich służb mundurowych zorganizowali specjalne spotkanie, gdzie debatowali, jak ująć niebezpiecznego piromana.
(acz)