Paryż w nagrodę za śpiewanie
W Domu Kultury Chwałowice zaśpiewali uczestnicy Festiwalu Piosenki Europejskiej.
– Zła wymowa jest jak fałszywa nuta w muzyce, ale uczestnicy prezentowali świetną wymowę – podsumował Nicolas Cox, nauczyciel angielskiego, który zasiadał w jury.
Nicolas Cox przyznał też, że konkurs stał na wysokim poziomie pod względem muzycznym. Jurorów ucieszyła duża różnorodność repertuarowa. Podczas przesłuchań można było usłyszeć utwory rockowe, jazzowe, jak i soul czy pop. Wzrasta nie tylko poziom wykonawczy, ale i sława festiwalu, która wykracza już nie tylko poza granice miasta, ale i regionu. W tegorocznych eliminacjach uczestniczyło ponad 40 wokalistów, nawet z tak odległych miejsc jak Koszalin.
Do udziału w koncercie galowym zaproszono dziesiątkę. Wśród nich znaleźli się zdobywcy wyróżnień: Karolina Micor, Magdalena Brzostek, Paulian Górnik, Aurelia Krząkała oraz Jacek Maślanka. Rybniczanin okazał się rodzynkiem w gronie laureatów zdominowanym przez panie. Natomiast nagrody podzieliły między sobą mieszkanki Zabrza uczące się w Prywatnej Szkole Muzycznej „Venos Studio”. Trzecie miejsce zdobyła Anna Frączek, drugie jej koleżanka – Agata Wolniak, a pierwsze Magdalena Michalak. – Jestem w szoku – przyznała zwyciężczyni chwilę po ogłoszeniu werdyktu. W nagrodę pojedzie na obóz językowy na Węgry, których nie miała jeszcze okazji odwiedzić. Gospel, soul i blues to ukochane gatunki muzyczne Magdaleny Michalak, która na lekcje śpiewu chodzi od mniej więcej pół roku. – Wcześniej to śpiewałam w domu po kryjomu – przyznaje ze śmiechem. Zabrzanka ukończyła szkołę muzyczną I stopnia. Od niedawna próbuje też swoich sił na festiwalach. – Wszystko zaczęło się od Festiwalu Piosenki Angielskiej w Zabrzu, gdzie zdobyłam grand prix w maju ubiegłego roku – zdradza Michalak. Uczy się także angielskiego, niemieckiego i francuskiego. Znajomość tego ostatniego przyniosła szczęście Joannie Możdżan. Wprawdzie zdobyła ona trzecie miejsce, ale jako jedyna z grona nagrodzonych zaśpiewała piosenkę w języku francuskim. I dlatego pojedzie na wycieczkę do Paryża. Odwiedzi też zamki nad Loarą. – Cieszy mnie, że coraz więcej osób śpiewa francuskie piosenki. Pojawiają się także młodzi ludzie, którzy znają włoski i hiszpański. I bardzo dobrze, w końcu to jest Festiwal Piosnki Europejskiej – podsumowała Elżbieta Paniczek, dyrektor Alliance Française w Rybniku.
Beata Mońka