Europa nie rozumie, o co ten zamęt
Eurodeputowana Genowefa Grabowska odwiedziła rybnickich studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Wizyta posłanki Parlamentu Europejskiego w Rybniku zbiegła się w czasie z prowadzoną przez polityków dyskusją na temat Traktatu Ratyfikacyjnego i Karty Praw Podstawowych. Gorący temat poruszano także podczas spotkania ze studentami.
– Pani profesor gości u na już po raz drugi. Dziękujemy, że zgodziła się przyjechać do nas ponownie i mamy nadzieję, że wytłumaczy nam pani, o co ten cały zamęt – mówiła Danuta Mrozek, szefowa Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Rybniku. – Nastał jakiś niedobry czas, gdy każdy partia stara się postawiać na swoim, a Europa nie rozumie, dlaczego nie chcemy przyjąć Karty Praw Podstawowych – zauważyła eurodeputowana. Podkreśliła także, że w Karcie znajdą się te prawa, które gwarantuje Polakom konstytucja, a także te, których w polskim systemie prawnym nie ma. – Dzięki temu moglibyśmy na przykład odwoływać się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. Nasi sąsiedzi będą mogli z tego korzystać, a my nie. Mam pretensje do władz polskich, że tak nas potraktowali w imię własnych fobii, lęków i obsesji – stwierdziła Grabowska.
Z czym do trybunału?
– Dlaczego mamy oddawać jurysdykcję nie Polakom? Dlaczego sąd w Luksemburgu miałby być sprawiedliwszy od tego w Polsce? – pytał jeden ze studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku. – Do Trybunału w Luksemburgu czy Strasburgu idzie się dopiero, gdy wyczerpią się wszystkie możliwości procesowe w Polsce – tłumaczyła poseł do PE. Mówiła także m.in. o artykule nr 9 dotyczącym prawa do zawarcia małżeństwa i prawa do założenia rodziny, który zdaniem niektórych ma umożliwiać zawieranie małżeństw parom homoseksualnym. – To prawo do zawierania małżeństw i zakładania rodziny regulują przepisy danego kraju. I to parlament tego kraju decyduje, jak rozumie pojęcie rodziny – komentowała Grabowska.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce
Zwróciła też uwagę na inny zapis. W artykule 25 Unia uznaje i szanuje prawa osób w podeszłym wieku do godnego i niezależnego życia oraz do uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym. Dyskusję wywołała także kwestia własności. – Czy Karta Praw Podstawowych ułatwi np. Niemcom dochodzenie roszczeń majątkowych? – W karcie znalazł się ten sam zapis co w konwencji, jaką Polska podpisała w 1994. Zagwarantowaliśmy w niej, że będziemy szanować prawo własności. Nasz błąd polegał na tym, że nie zmieniliśmy zapisów w księgach wieczystych. Ta sprawa przez tyle lat nie została należycie rozwiązana – tłumaczyła Grabowska. Na zakończenie spotkania eurodeputowana wręczyła upominek najstarszemu studentowi i szefowi kółka szachowego, płk. Kazimierzowi Regulskiemu z okazji jego 90 urodzin.
(bea)