Rybnik – miasto z jajem
Czy nowe hasło promujące Rybnik, będzie szczęśliwsze od tego, które zafundowały nam władze województwa?
Wystartowała kampania promująca województwo śląskie wśród jego mieszkańców. Na billboardach zobaczymy reklamy siedmiu miast z naszego regionu. Każda z nich opatrzona jest zdjęciem oraz hasłem, według wielu, przekombinowanym.
Po przeprowadzonym niedawno badaniu, okazało się, że mieszkańcy Polski mają dość blade pojęcie o tym, co można zwiedzać na Śląsku. Aby uświadomić nieco mieszkańców naszego kraju, co mamy do zaoferowania, Urząd Marszałkowski postanowił przeznaczyć milion złotych na „reklamę śląskiego”.
Promocją zajęła się krakowska firma, która prowadzi akcję „Śląskie. Pozytywna energia”. Promotor najpierw będzie reklamował nasze województwo... w naszym województwie, a później w całym kraju. Wśród siedmiu miast, dla których przygotowano przyciągające uwagę plakaty, znalazł się również Rybnik. Obok Katowic, Będzina czy Częstochowy, Rybnik reklamuje... no właśnie – nie bardzo wiadomo co. Plakat przedstawia mężczyzn w garniturach z kieliszkami w rękach obok hasła „Śląskie grube Rybnik” i tak naprawdę nikt nie wie, co ma promować. Rybnicki magistrat przygotował własne hasło o wiele czytelniejsze niż to, które zafundował nam Urząd Marszałkowski. – Będziemy wykorzystywać to hasło przy nowym projekcie unijnym, do którego się przygotowujemy. Mam nadzieję, że jest dla wszystkich czytelne – mówi Adam Fudali, prezydent Rybnika. Hasło „Rybnik – miasto z ikrą” powstało wspólnymi siłami pracowników Wydziału Promocji i Informacji Urzędu Miasta Rybnika. – To bardziej ugładzona wersja popularnego określenia – śmieją się pracownicy magistratu. – Myślę, że będzie się dobrze kojarzyć z dynamicznym i ambitnym miastem, którym jest Rybnik – dodaje prezydent.
(acz)