Prosto pod pociąg
Dzięki szybkiej akcji strażaków nie doszło do tragedii.
W środę, 9 kwietnia na, ulicy Obwiedniej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierujący samochodem marki Renault, jadąc w kierunku centrum, podczas manewru wyprzedzania wypadł z jezdni. Auto stoczyło się z kilkumetrowego nasypu, zatrzymując się na torach. W tym samym momencie, torem, na który spadł samochód, poruszał się pociąg jadący w kierunku Rybnika. Dzięki szybkiej akcji maszynista został powiadomiony o niebezpieczeństwie. Natychmiast wstrzymano ruch pociągów na tym odcinku. Na miejsce przybyli również pracownicy firmy Torpol, która sprawdziła tory pod kątem uszkodzeń. Kierujący renówką 21-letni, mieszkaniec Pstrążnej, był trzeźwy. Wraz z pasażerem trafili do rybnickiego szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(acz)