Test młodych strażaków
Młodzieżowi strażacy sprawdzali swoje przygotowanie podczas halowych zawodów.
Dziewięć młodzieżowych drużyn OSP z Rybnika uczestniczyło w halowych zawodach sportowo–pożarniczych. – Zaczęliśmy ćwiczyć chyba tydzień przed zawodami – zdradza Marzena z OSP Chwałęcice.
W dorocznych zawodach rywalizowały zarówno drużyny dziewczyn, jak i chłopców. Każda z nich startowała w sztafecie pożarniczej, miała też do wykonania ćwiczenie bojowe polegające m.in. na spinaniu węży. Na koniec młodzi strażacy musieli poradzić sobie z czterema węzłami i wykazać się znajomością armatury. – Coraz trudniej zwerbować młodzież. Kiedyś każda jednostka miała młodzieżowe drużyny i dziewczęce, i chłopięce. Dzisiaj na 13 jednostek OSP, startuje 9 drużyn młodzieżowych – podsumowuje Jerzy Klimek, komendant OSP Chwałęcice. Jego jednostka wystawiła do zawodów dwie drużyny. W dziewczęcej „służą” Marzena, Milena i Patrycja. Pierwsza dowiedziała się o drużynie od siostry, dwie pozostałe zwerbowały koleżanki. Co im daje bycie młodzieżowymi strażakami? – Jak mamie pali się garnek na piecu, to wiemy jak go ugasić – żartuje Monika z Chwałęcic. Ona i jej koleżanki, i koledzy w młodzieżowej drużynie mogą działać do ukończenia 16 roku życia. Potem być może któreś z nich zdecyduje się dołączyć do „dorosłej” ekipy. Jednak jak zauważają kolejni druhowie, do jednostek przybywa coraz mniej nowych ochotników. Lecz ci, którzy zaangażowali się w działalność OSP, sprawdzają swoje przygotowanie m.in. podczas zawodów. Te ostatnie wygrała w kategorii dziewczyn drużyna z Chwałęcic, pokonując Gotartowice i Stodoły. Z kolei wśród chłopców najlepiej spisali się młodzi strażacy ze Stodół. Drugie miejsce zdobył Kłokocin, a trzecie Chwałęcice. Kolejny test, zarówno młodzieżowe, jak i dorosłe drużyny przejdą na przełomie września i października. Wówczas odbędą się zawody sportowo–pożarnicze rozgrywane na stadionie.
(bea)
(bea)